Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii FARC nie mają szczerych zamiarów w rozmowach z rządem. Tak negocjacje w Hawanie ocenił kard. Rubén Salazar.
Jego zdaniem lewaccy partyzanci z zadziwiającą łatwością próbowali wywikłać się z podjętych w trakcie rozmów zobowiązań, dlatego rokowania były tak trudne. Przewodniczący episkopatu Kolumbii zaznaczył, że Kościół cały czas wierzy w skuteczność dialogu i apeluje, by rebelianci zdali sobie sprawę, że kraj pragnie pokoju, a społeczeństwo nie jest zadowolone ze stałego przeciągania negocjacji.
Kard. Rubén Salazar wypowiedział się w tej sprawie przed dziennikarzami przy okazji otwarcia obrad plenarnych kolumbijskiego episkopatu. Purpurat zwrócił też uwagę władz na pilne problemy społeczne, które domagają się rozwiązania. Chodzi zwłaszcza o trwające od miesiąca napięcie w regionie Catatumbo w pobliżu granicy z Wenezuelą. Tamtejsi chłopi blokują drogę w proteście przeciwko rządowej akcji likwidowania nielegalnych upraw koki. W starciach z policją zginęły już cztery osoby, a dziesiątki odniosło rany. Protestujący tłumaczą, że nie mają z czego żyć. Z kolei władze podejrzewają chłopów o związki z partyzantami z FARC. Kościół uważa, że w przypadku takich konfliktów należy szukać rozwiązań nie tyle siłowych, co socjalnych, pomagających całemu regionowi wyjść z nędzy.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.