W najbliższą niedzielę, przez krótki czas, będzie znowu czynny dworzec kolejowy w Watykanie. Na przystanku papież Franciszek przyjmie pasażerów pociągu – 450-osobową grupę dzieci i ich opiekunów.
Jak poinformowała Papieska Rada ds. Kultury, pociąg szybkiej prędkości typu „srebrna strzała” (Frecciargento) wyjedzie w godzinach porannych z Mediolanu. Kolejne grupy dzieci wsiądą na przystankach w Bolonii i Florencji.
Podczas jazdy mali pasażerowie w wieku 6-10 lat będą mogli zaprezentować swoje umiejętności artystyczne. Dzieci pochodzą z rodzin ubogich, rozbitych, a część z nich cierpi na zaburzenia osobowości.
Niemal dla wszystkich z tych dzieci będzie to ich pierwsza podróż pociągiem i pierwsza wizyta w Watykanie - wyjaśnia komunikat na temat tej akcji pod hasłem „Pociąg dzieci: podróż przez piękno”. Skład siedmiu wagonów oraz personel ochotników oddała do dyspozycji włoska kolej państwowa. Na dworcu małych pasażerów przyjmą uroczyście władze kolei.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, kard. Gianfranco Ravasi powiedział, że będzie to symboliczna podróż w przyszłość i nadzieje młodego pokolenia.
Po spotkaniu z papieżem „pociąg dzieci” uda się w drogę powrotną do Mediolanu. Wjazd „srebrnej strzały” i wyjazd z Watykanu umożliwi specjalna lokomotywa dieslowska, ponieważ watykańskie tory nie są wyposażone w elektryczną trakcję wysokiego napięcia.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.