Papieże zawsze cenili sobie dobrych doradców, mieli ich już w średniowieczu, tak powstała instytucja konsystorza.
Temu celowi służy również powołanie 8-osobowej grupy kardynałów. Papież nie powinien być odizolowany – powiedział kard. George Pell w wywiadzie dla agencji CNS. Metropolita Sydney, jeden z członków grupy, zastrzegł jednak, że gremium to nie będzie miało charakteru gabinetu. Uprawnienia Papieża i kurialnych urzędów zostaną w pełni zachowane – zapewnił kard. Pell.
„Już po soborze biskupie kadry Kurii zostały umiędzynarodowione – powiedział australijski purpurat. – Ustanowienie grupy ośmiu kardynałów to kolejny krok w tym kierunku. Nie jest dobrze, kiedy Papież żyje w izolacji. Temu ma przeciwdziałać ta międzynarodowa grupa doradców. Jednym, ale wcale nie najważniejszym zadaniem tej grupy jest doradzanie Papieżowi w sprawie reformy Kurii Rzymskiej. Moja opinia w tej kwestii nie jest najważniejsza, ale oczywiście nie jest dobrze, kiedy kamerdyner roznosi 6 tys. kopii prywatnej korespondencji, kiedy jest dużo przecieków. Chodzi tu o całkiem elementarne sprawy. Trzeba się też zająć moralnością i dyscypliną Kurii” – dodał kard. Pell.
Australijski purpurat zauważył również, że sprawą, która powinna ulec poprawie są relacje Stolicy Apostolskiej z mediami. Na tym polu podjęto już pewne starania, ale trzeba zrobić dużo więcej – powiedział wczoraj kard. Pell w wywiadzie dla agencji CNS.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.