Wciąż niespokojna jest sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej.
Rosną obawy, że konflikt przybierze wymiar wojny religijnej, na czym wydaje się zależeć niektórym ugrupowaniom dążącym do jeszcze większego pogłębienia destabilizacji w kraju. Mieszkańcy apelują do wspólnoty międzynarodowej o konkretną pomoc. W całym kraju trwają też modlitwy i spotkania w intencji pokoju.
„W ubiegłym tygodniu w mieście zabito wielu cywilów. Teraz powoli przywracany jest porządek, a co za tym idzie wraca spokój. Jednak ludzie boją się o swój los. Króluje powszechny brak bezpieczeństwa. Wielu ludzi wciąż na noc ucieka do buszu, gdzie czuje się bezpieczniej, chroniąc się między drzewami. Zostawiają swe domy i chronią się w polach – mówi pracująca w Bouar karmelitanka pragnąca zachować anonimowość ze względu na swe bezpieczeństwo. – Niestety ci, co napadają na nasze domostwa to są prawdziwi bandyci. Grabią, zabijają, strzelają. Budzą naprawdę wielki lęk. Wśród rebeliantów jest wielu cudzoziemców, niektórzy mówią tylko po arabsku, nie znają nawet francuskiego. To budzi przerażenie, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że u podstaw rebelii stoją obcy ludzie, bardzo często są to muzułmanie. Pokładamy nadzieję w Bogu, bo tylko on może nas ochronić. Bardzo pragniemy pokoju i go potrzebujemy”.
Papież przyjął na prywatnej audiencji przedstawicieli Włoskiej Federacji Motocyklowej.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.