Pytając o ojczyznę papieża Franciszka, słyszałem, że to bogaty kraj zamieszkany przez bardzo wielu biednych ludzi. To wyjaśnia, dlaczego jego historia w XX w. naznaczona jest tak mocno przemocą i gwałtem.
Argentyna jest jednym z największych państw świata pod względem powierzchni, choć ludności ma niewiele więcej niż Polska (ponad 40 mln). Wielu Argentyńczyków to ludzie ze świeżymi korzeniami emigracyjnymi: Hiszpanie, Włosi, Niemcy, ale także Polacy, których tam mieszka ok. 170 tys. Ściągali do Argentyny na przełomie XIX i XX w., kiedy należała ona do 10 najbogatszych krajów świata. Wielki kryzys gospodarczy lat 30. poprzedniego wieku zakończył jednak czas prosperity, pogłębiając biedę i kontrasty społeczne, a także wyzwalając tęsknotę za sprawiedliwością społeczną. Nieprzypadkowo właśnie w Argentynie powstał znany obraz Carlosa Alonso „Chrystus z karabinem na ramieniu”, symbolizujący bojownika, który inspirując się Ewangelią, sięga po przemoc, aby walczyć o bardziej sprawiedliwy świat. W takim klimacie wyrastał w zamożnej rodzinie Ernesto Guevara, późniejszy bezlitosny Comandante „Che”, którego zdjęcie stało się jedną z ikon XX w.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.