Obrońcy

Szwecja. „Uczniowie muszą się czuć bezpiecznie w szkole i nie mogą być narażeni na jakiekolwiek oddziaływanie religii.” – twierdzą urzędnicy. Także rodzice „muszą mieć pewność, że [dzieci] nie będą się znajdowały pod jednostronnym wpływem jakiegokolwiek wyznania – relacjonuje Rzeczpospolita. Nie ma powodu, by chronić nasze dzieci przed naszymi tradycjami – zauważają politycy.

O obecności elementów religijnych w publicznej przestrzeni świeckiej warto rozmawiać. Szwecja jest przykładem, jak daleko można się posunąć w absurdzie „chronienia przed wpływem religii”. Wychowanie zgodnie z przekonaniami rodziców nie polega na izolowaniu od wszelkich odmiennych poglądów, ale na wyjaśnianiu rzeczywistości i kształtowaniu postaw pro-ludzkich, niezależnie od wyznania lub jego braku.

Z drugiej strony powstaje niebagatelne pytanie, czy naprawdę chcemy, by udział w nabożeństwach był wyrazem wyłącznie tożsamości kulturowej i tradycyjnej. W Szwecji powinni sobie to pytanie zadać luteranie, ale nas ono również nie ominie.

W dzisiejszej Rzeczpospolitej nie tylko o obronie przed religią – także o obronie katolików. Kongres Środowisk Katolickich pod hasłem „Nietolerancja wobec katolików” ma zamiar w przyszłym roku na wiosnę zorganizować PiS.

Pomysł kongresu doskonały. Ale nie będę ukrywać, że wolałabym, by nie organizowała go partia polityczna. Jest takie przysłowie: chroń mnie Panie Boże od przyjaciół, bo z wrogami sobie poradzę…

W Gazecie Wyborczej radość. Mamy dobre szkolnictwo – w raporcie Pearsona znajdujemy się już na 14 pozycji. Podskoczyliśmy o 11 pozycji. To znaczy: 15-latkowie lepiej czytają ze zrozumieniem. To ważne, nie można zaprzeczyć. Polscy specjaliści mówią, że mają problemy z formułowaniem opinii, myśleniem krytycznym i analizą danych, alarmują że uczniowie nie czytają, nie rozumieją złożonych tekstów i wykresów. Wykładowcy na uczelniach narzekają na coraz niższy poziom kolejnych roczników.

Niestety, ranking jest tylko oceną względną. Tymczasem szkole nie powinno chodzić o to, by być lepszą od innych, tylko by wykształcić mądrych ludzi.