Kolegium Kardynalskie wyraża Kościół powszechny, obejmujący wszystkie narody i wznoszący jeden harmonijny hymn do Boga żywego.
Następnie Jezus nie wysyła swojego Kościoła do jakiejś grupy, ale do całej ludzkości, aby ją zgromadzić w wierze w jeden jedyny lud, ażeby go zbawić, jak to dobrze wyraża Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej „Lumen gentium”: „Do nowego Ludu Bożego powołani są wszyscy ludzie. Dlatego lud ten, pozostając ciągle jednym i jedynym, powinien się rozszerzać na cały świat i przez wszystkie wieki, aby spełnił się zamiar woli Boga”(n. 13). Powszechność Kościoła wypływa zatem z powszechności jednego planu Bożego zbawienia świata. Ten powszechny charakter jasno ukazuje się w dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy Duch Święty wypełnia swoją obecnością pierwszą wspólnotę chrześcijańską, aby Ewangelia rozpowszechniła się do wszystkich narodów i powodowała wzrastanie we wszystkich narodach jedynego Ludu Bożego. W ten sposób Kościół, od samego swego początku ukierunkowany jest na kat'holon, obejmuje cały wszechświat. Apostołowie świadczą o Chrystusie zwracając się do ludzi pochodzących z całego świata, a każdy ich rozumie tak, jakby mówili w języku ojczystym (Dz 2, 7-8). Od tego dnia Kościół „mocą Ducha Świętego”, zgodnie z obietnicą Jezusa, głosi Pana, który umarł i zmartwychwstał „w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8 ). Jednakże powszechna misja Kościoła nie wstępuje z dołów ku górze, lecz zstępuje z wysoka, od Ducha Świętego, i od pierwszej chwili jest nakierowana jest na to, by wyrażać się w każdej kulturze i tworzyć w ten sposób jedyny Lud Boży. Jest to nie tyle wspólnota lokalna, która powoli się rozrasta i rozprzestrzenia, lecz jakby zaczyn, ukierunkowany na to co powszechne, na całość, niosący w sobie powszechność.
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15), „nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19). Z tymi słowami Jezus posyła Apostołów do wszystkich stworzeń, aby wszędzie dotarło zbawcze działanie Boga. Jeśli jednak spojrzymy na chwilę wniebowstąpienia Jezusa przedstawioną w Dziejach Apostolskich, widzimy, że uczniowie są jeszcze zamknięci w swojej wizji, myślą o przywróceniu nowego królestwa Dawida i proszą Pana: „czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?” (Dz 1,6). Jak odpowiada Jezus? Odpowiada otwierając ich perspektywy, dając im obietnicę i zadanie: obiecuje, że będą napełnieni mocą Ducha Świętego i powierza im zadanie, by świadczyli o nim na całym świecie, przekraczając granice religijne i kulturowe, w obrębie których zwykli byli myśleć i żyć, aby otworzyć się na powszechne Królestwo Boże. Na początku drogi Kościoła apostołowie i uczniowie wyruszają bez jakiegokolwiek zabezpieczenia ludzkiego, lecz jedynie mocą Ducha Świętego, Ewangelii i wiary. To jest zaczyn, który rozprzestrzenia się na całym świecie, wkracza w różne sytuacje i różnorodne konteksty kulturowe i społeczne, lecz pozostaje jednym Kościołem. Wokół Apostołów rozkwitają wspólnoty chrześcijańskie, ale są one Kościołem, który jest w Jerozolimie, Antiochii czy Rzymie, zawsze takim samym, jednym i powszechnym. A gdy apostołowie mówią o Kościele, nie mówią o pewnej swojej wspólnocie, lecz mówią o Kościele Chrystusowym i podkreślają tę wyjątkową, powszechną i wszechobejmującą tożsamość Catholica, wyrażającą się w każdym Kościele lokalnym. Kościół jest jeden, święty, katolicki i apostolski, odzwierciedla w sobie źródło swego życia i swej drogi: jedność i komunię Trójcy Świętej.
W perspektywie jedności i powszechności Kościoła mieści się również Kolegium Kardynalskie: jest w nim wiele twarzy, ponieważ wyraża ono oblicze Kościoła powszechnego. Szczególnie poprzez obecny konsystorz pragnę podkreślić, że Kościół jest Kościołem wszystkich narodów, a zatem wyraża się w różnych kulturach różnych kontynentów. Jest to Kościół Zesłania Ducha Świętego, który w polifonii głosów wznosi jeden harmonijny hymn do Boga żywego.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.