Wietnamscy katolicy modlili się o prawa człowieka i wolność religijną. Podczas ich modlitwy obecni są także niewierzący.
Coraz częściej Wietnamczycy znajdują oparcie w wierze wobec represji wzmożonych ostatnio przez komunistyczne władze. Odpowiedzią katolików na prześladowania i intensywne kontrole, z wykorzystaniem sił bezpieczeństwa, jest nie tylko modlitwa, ale i kampania społeczna propagująca prawa człowieka i wolność sumienia. Inicjatywa ta ma przyczynić się do zahamowania nadużywania władzy przez komunistów.
Mimo obostrzeń ze strony służby bezpieczeństwa w Mszy sprawowanej w Ho Chi Mihn w intencji pokoju, sprawiedliwości i wolności wzięło udział 2500 osób, zarówno katolików, jak i niewierzących. W czasie liturgii przypomniano rolę Kościoła w pokojowej walce o przestrzeganie praw człowieka i wolności religijnej. Modlono się też za tych, którzy za swe poglądy i wiarę zostali skazani na długie lata więzienia.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.