Tematem portugalskiej edycji Dziedzińca Pogan jest „Wartość życia”.
Aby wyjść z sytuacji kryzysu ekonomiczno-finansowego, przeżywanego dziś w wielu krajach, ważna jest odnowa etyczna – powiedział przewodniczący Papieskiej Rady Kultury w wywiadzie dla portugalskiej agencji Ecclesia. Kard. Gianfranco Ravasi przedstawił kolejną edycję Dziedzińca Pogan. Spotkanie dialogu wierzących z niewierzącymi odbędzie się pod koniec przyszłego tygodnia, 16 i 17 listopada, w dwóch leżących blisko siebie miastach. Są to Guimarães, w średniowieczu stolica Portugalii, a w tym roku wraz ze słoweńskim Mariborem Europejska Stolicy Kultury, oraz Braga, nosząca w obecnym roku tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży.
Tematem portugalskiej edycji Dziedzińca Pogan jest „Wartość życia”. Kard. Ravasi podkreślił, że położenie nacisku na wielkie wartości winno wstrząsnąć sumieniami. Chodzi o to, by powiedzieć, że małych problemów nie da się rozwiązać, nie podejmując kwestii o największym znaczeniu – wyjaśnił włoski purpurat. Przytoczył też opinię indyjskiego laureata nagrody Nobla z ekonomii Amartyi Sena. Uważa on, że „prawdziwa ekonomia jest nauką humanistyczną”, a nędzy winien jest brak moralności w świecie finansowym i na rynkach. Przewodniczący watykańskiej dykasterii zapowiedział, że w Guimarães będzie miał debatę z portugalskim neurochirurgiem João Lobo Antunesem. Jej temat to wartość i sens życia każdej istoty ludzkiej.
Portugalską edycję Dziedzińca Pogan organizuje wraz z Papieską Radą Kultury Instytut Historii i Sztuki Chrześcijańskiej archidiecezji Bragi. Guimarães i Braga to kolejne europejskie miasta goszczące takie spotkanie. Pierwsze z nich odbyło się w marcu ub. r. w Paryżu.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.