To mógłby być przełom w relacjach Kościoła z Państwem Środka
Watykan proponuje Chinom utworzenie stałej komisji wspólnej „wysokiego szczebla” dla rozpatrywania spraw będących przedmiotem zainteresowania obu stron. Postulat taki przedstawił w mediach kard. Fernando Filoni. Jest on prefektem Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, pod której kompetencje podlega także Kościół w Chinach.
Wzorem dla takiej instytucjonalnej formy przezwyciężenia impasu w stosunkach chińsko-watykańskich mogłaby być analogiczna komisja, która zajmuje się relacjami Chińskiej Republiki Ludowej z Tajwanem. Podobne instytucje funkcjonują na linii Stolica Apostolska – Wietnam oraz Stolica Apostolska – Izrael. Kard. Filoni podkreśla, że Kościół w Chinach nigdy nie został uznany jako taki za schizmatycki, choć jest on głęboko poraniony wewnętrznymi konfliktami związanymi z ciągłym mieszaniem się państwa w jego sprawy. Stąd wciąż w mocy pozostają tezy papieskiego listu do chińskich katolików, który Benedykt XVI wydał pięć lat temu. Chodzi zwłaszcza o przedstawiony tam postulat dialogu z władzami Państwa Środka w duchu poszanowania sumienia i wolności wierzących.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.