Fragmenty książki Benedykta XVI "Dzieciństwo Jezusa", która ukaże się przed Bożym Narodzeniem, zamieścił we wtorek dziennik "L'Osservatore Romano". Prezentacja tomu odbędzie się na rozpoczynających się w środę Międzynarodowych Targach Książki we Frankfurcie nad Menem.
Watykańska gazeta poinformowała, że prowadzone są rozmowy z wydawcami z 32 krajów w sprawie tłumaczeń, z oryginału niemieckiego, na dwadzieścia języków, m.in. na francuski, angielski, hiszpański, polski i portugalski.
To trzeci tom trylogii "Jezus z Nazaretu". W 2007 roku ukazała się pierwsza część "Od chrztu w Jordanie do Przemienienia", a w 2011 r. druga - "Od wjazdu do Jerozolimy do Zmartwychwstania" .W opublikowanym w całości na łamach "L'Osservatore Romano" wstępie papież napisał: "Nareszcie mogę przekazać w ręce czytelników książeczkę, którą od dawna obiecywałem, na temat opowiadań o dzieciństwie Jezusa. Nie jest to trzeci tom, ale małe wprowadzenie do dwóch poprzednich książek o postaci i przesłaniu Jezusa z Nazaretu".
"Mam nadzieję, że ta książeczka, mimo swoich ograniczeń, pomoże wielu osobom w drodze do Jezusa i z Nim" - podkreślił Benedykt XVI.
Gazeta przytoczyła też między innymi następujący fragment papieskich rozważań: "Jezus urodził się w epoce, którą można precyzyjnie określić(...) Jezus nie urodził się i pojawił na scenie publicznej w nieokreślonym, mitycznym momencie +dawno temu+. Należy do epoki, która ma dokładne daty, i do precyzyjnie wskazanego miejsca geograficznego".
Papież napisał również: "Maryja zawinęła dziecko w pieluszki. Bez cienia sentymentalizmu możemy sobie wyobrazić, z jak wielką miłością Maryja oczekiwała na swoją godzinę, jak przygotowywała się do narodzin swego Syna".
"Dziecko szczelnie owinięte pieluszkami jawi się jako wczesna zapowiedź godziny Jego śmierci: od początku jest On złożony w ofierze" - dodał Benedykt XVI.
Pracę nad książką papież zakończył w sierpniu podczas letniego wypoczynku w Castel Gandolfo.
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.
„Nie możemy już sobie pozwolić na stawianie oporu Królestwu Bożemu".
Papież do uczestników XVII Międzynarodowego Kongresu Teologii Moralnej.