Nie wszystkie amerykańskie zakonnice chcą się spierać z Watykanem.
W kontekście wizyty w Rzymie przedstawicielek Konferencji Zakonów Żeńskich w USA (LCWR) oświadczenie wydały Siostry Miłosierdzia z Almy. Odcinają się one od postawy zakonnic nie zgadzających się na reformy, których zażądała od nich Kongregacja Nauki Wiary.
Zdaniem sióstr z Almy kierownictwo konferencji przemawia językiem polityków, a nie wiary. Organizuje publiczne demonstracje przeciwko kościelnej hierarchii i jak politycy zabiega o jak najszersze poparcie mediów i opinii publicznej.
W taki sposób nie da się prowadzić dialogu wiary – ostrzegają siostry z Almy. W ich przekonaniu świadczy to zarówno o braku dobrych manier, jak i o słabej formacji duchowej zbuntowanych zakonnic.
Ich postawa względem Watykanu rodzi jedynie zamieszanie, polaryzację i fałszywe wyobrażenia o życiu konsekrowanym – czytamy w oświadczeniu Sióstr Miłosierdzia z Almy.
Przeczytaj również: Reforma zakonnic może się powieść
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.