Na figurze Matki Bożej, przy której modlą się mieszkańcy podbiałostockich Hryniewicz, pojawiły się ślady, podobne do krwawych łez.
Wielu uważa, że to cud. Zwracają uwagę, że ingerencja człowieka jest wykluczona, bo dostęp do świetlicy, gdzie stoi statuetka miały tylko dwie osoby.
W Hryniewiczach nie ma kościoła. Wierni spotykają się tam na modlitwach w wiejskiej świetlicy. Kobieta, która organizuje te spotkania, zobaczyła zmiany na figurze Matki Boskiej. Dodała, że było to tak niezwykłe przeżycie, że upadła na kolana i poprosiła innych, żeby spojrzeli na statuetkę.
Widział ją także proboszcz miejscowej parafii św. Stanisława ks. Romuald Kułak. - Będziemy czekali, jeśli to jest prawdziwe objawienie, to te łzy pewnie jeszcze się pojawią - powiedział wiernym. Być może zjawisko to będzie dokładniej badane przez władze kościelne.
W związku ze śmiercią Ojca Świętego Franciszka. Co z Jubileuszem Nastolatków?
Do wspólnej modlitwy zaproszeni są duchowni i wszyscy wierni.
Zmarł papież Franciszek. Odszedł o godz. 7.35 - informuje Radio Watykańskie.
Po udzieleniu błogosławieństwa Franciszek objechał papamobile Plac św. Piotra.
On pokonał śmierć, pokonuje nasze ciemności i pokona mroki świata.
W czasie Liturgii kardynał udzielił chrztu i bierzmowania trojgu dorosłym katechumenom.
Wiceprezydent USA po raz drugi w ciągu dwóch dni odwiedził Watykan.
Nieobecny z powodu rekonwalescencji po chorobie papież napisał rozważania.