Do ograniczenia roli i ilości broni nuklearnej wezwali prezydenta Baracka Obamę amerykańscy biskupi.
Przyłączyli się tym samym do apelu wielu grup promujących redukcję tego typu broni, które złożyły w Białym Domu petycję w tej sprawie, podpisaną przez ponad 50 tysięcy osób.
W dokumencie podkreśla się, że w XXI wieku broń nuklearna stała się globalnym ciężarem a nie cennym kapitałem. Sygnatariusze wzywają zatem amerykańskiego prezydenta do zerwania z przestarzałą strategią wojenną, znacznej redukcji liczebnej amerykańskiej broni jądrowej oraz jej nośników, jak okręty podwodne, rakiety i wyrzutnie. Apelują także o odstąpienie od utrzymywania tej broni w stałym pogotowiu. Takie działania zwiększają bowiem ryzyko wypadku lub ludzkiego błędu.
Wcześniej, w specjalnym liście, przewodniczący komisji sprawiedliwości i pokoju amerykańskiego episkopatu, bp. Richard Edmund Pates przypomniał stanowisko Kościoła katolickiego, który od lat popiera politykę rozbrojenia i nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Episkopat USA rozumie, że proces ten może trwać bardzo długo, ale osiągnięcie tego celu przez naród amerykański musi ponownie zostać podjęte z całą mocą.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
„W obliczu trudności, które widzimy w świecie i odczuwamy w naszych sercach"
Będą służyć transportowi m.in. rannych w wyniku działań wojennych.