Radomianie modlą się w intencji beatyfikacji Wandy Malczewskiej. Jej głęboka pobożność i ofiarna służba na rzecz potrzebujących sprawiły, że już za życia nazywano ją "świątobliwą Wandą". Wczoraj minęła 190. rocznica urodzin polskiej mistyczki. Urodziła się w Radomiu.
Wanda Malczewska zasłynęła wielką czcią do Najświętszego Sakramentu oraz Męki Jezusa Chrystusa, doświadczała objawień i wizji Jezusa i Maryi. Od 15 do 22 maja podczas nabożeństw majowych w radomskiej farze o godz. 17.30 będzie trwać modlitwa o beatyfikację Sługi Bożej.
Z kolei niedziela, 20 maja będzie także dniem modlitw o jej beatyfikację oraz okazją do przypomnienia jej sylwetki podczas każdej Mszy świętej. - Zapraszamy wszystkich radomian do modlitwy o wyniesienie jej na ołtarze. To jedyna dotychczas radomianka, mistyczka, zaszczycona łaską objawień Maryi oraz Jezusa, która oczekuje na beatyfikację. Prośmy przez jej wstawiennictwo o potrzebne łaski dla nas wszystkich, całego miasta i jego mieszkańców, a zwłaszcza o łaskę cudu - zachęcają księża z radomskiej parafii św. Jana Chrzciciela.
Wanda Malczewska urodziła się 15 maja 1822 roku w Radomiu. 22 maja została ochrzczona w kościele św. Jana Chrzciciela w Radomiu. Przez 24 lata mieszkała w rodzinnym mieście, ale nic nie wiemy o tym okresie jej życia. Potem opuściła Radom, by podjąć pracę gospodyni na plebaniach, służąc potrzebującym i oddając się modlitwie. Zmarła w opinii świętości w Parznie w 1896 roku.
Proces beatyfikacyjny trwa już długo. Na przeszkodzie stanęły okupacja hitlerowska i czasy komunistyczne. W tym czasie zaginęły akta z zeznaniami 25 naocznych świadków. Odnaleziono je dopiero w 1962 roku. Specjalny trybunał do przeprowadzenia procesu informacyjnego powołany został w 1939 roku. Obecnie proces beatyfikacyjny Wandy Malczewskiej osiągnął już etap końcowy. W 2006 roku Stolica Apostolska ogłosiła dekret o heroiczności cnót Wandy Malczewskiej i odtąd przysługuje jej tytuł "czcigodnej sługi Bożej". Brakuje jedynie potwierdzonego kanonicznie cudu, dokonanego za jej wstawiennictwem.
Swoje przesłanie na tegoroczne spotkanie Papież podpisał 13 stycznia br.
Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, w poniedziałek Franciszek zadzwonił, aby podziękować.
Świecka karmelitanka, która zmarła w 1955 roku, jest bliżej wyniesienia na ołtarze.
Zawierzamy go przemożnemu wstawiennictwu Najświętszej Maryi.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.