W Polsce trwa debata na temat wspierania Kościoła przez państwo w realizacji celów służących całemu społeczeństwu, np. edukacyjnych, opiekuńczych czy kulturalnych. Sześć redakcji katolickich: „Gość Niedzielny”, „Idziemy”, KAI, „Niedziela”, „Przewodnik Katolicki” i „Źródło” postanowiło zabrać w niej głos przez wydanie wspólnej publikacji.
Naszym celem jest rzetelnie przedstawienie różnych aspektów związanych ze wspieraniem Kościoła przez państwo, a przez to pokazanie, jak wiele krzywdzących, czy fałszywych stereotypów na ten temat występuje w przestrzeni publicznej. Podawane są na przykład nieprawdziwe informacje o tym, że straty materialne poniesione przez podmioty kościelne w okresie PRL zostały już wyrównane albo że w krajach europejskich Kościół nie jest wspierany finansowo przez państwo.
Artykuły zawarte w specjalnym dodatku do najnowszego Gościa Niedzielnego (nr 19/2012) - "Kościół - Państwo - Finanse" - pokazują, jaka jest prawda o problemach majątkowych podmiotów kościelnych w relacjach z państwem.
Ukazują, jakie rozwiązania są w innych krajach europejskich. Omawiają także wypracowany po 1989 r. model przyjaznej współpracy państwa i Kościoła na rzecz dobra wspólnego w Polsce.
Mamy nadzieję, że publikacja przyczyni się do podniesienia merytorycznego poziomu dyskusji, aby padające w niej opinie wychodziły od prawdziwych przesłanek.
W dodatku do GN "Kościół - państwo - finanse":
Zobacz również: "Kościół - państwo - finanse" - informacja KAI
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.