Syryjscy duchowni apelują o ostrożność w dawaniu wiary doniesieniom arabskich mediów na temat mających miejsce w tym kraju wydarzeń.
Zachód daje się oszukiwać Al-Dżazirze i innym arabskim mediom, opłacanym przez Arabię Saudyjską i Katar. Większość informacji w zachodnich mediach na temat Syrii jest fałszywa – ostrzega bp Giuseppe Nazzaro OFM, wikariusz apostolski Aleppo.
Tytułem przykładu wskazuje on starcia ze studentami w tym mieście 2 maja. Był on ich naocznym świadkiem, ponieważ kampus uniwersytecki jest położony zaledwie 150 metrów od jego biskupiej siedziby. Od dawna na teren uniwersytetu przenikają uzbrojeni bojownicy islamscy z Turcji i Libii i to oni sprowokowali wojsko do ataku. Tymczasem w mediach zachodnich całą sprawę przedstawia się w zupełnie innym świetle – uważa zwierzchnik katolików w Aleppo.
Również inni chrześcijańscy duchowni przestrzegają przed fałszywą interpretacją wydarzeń w Syrii. Zdaniem zwierzchnika Kościoła melchickiego rewolucja w tym kraju już się skończyła. Pozostał jedynie zwykły bandytyzm i anarchia – podkreśla patriarcha Grzegorz III Laham.
Również krytyczny zazwyczaj wobec reżimu Al-Assada o. Paolo Dall’Oglio, założyciel wspólnoty monastycznej w Deir Mar Musa, przyznaje, że prezydent zgodził się na poważne kompromisy, między innymi na rezygnację z systemu jednopartyjnego. Opozycja tymczasem nie jest gotowa do żadnych ustępstw i obecne zawieszenie broni wykorzystuje do reorganizacji własnych sił. Jedynym rozwiązaniem dla Syrii byłyby dzisiaj silne negocjacje na najwyższym szczeblu – uważa o. Dall’Oglio.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.