W Kornwalii dzieci będą uczyć się o „nowoczesnym pogaństwie”.
Jak podaje brytyjski "Mail on Sunday", komisja odpowiedzialna za sylabusy zajęć w brytyjskim hrabstwie Kornwalia zdecydowała, że w przyszłości dzieci mają uczyć się więcej na temat wróżek, magii, druidów i germańskich bóstw. W piątym roku życia mają zdobyć informacje na temat prehistorycznych obiektów takich, jak np. Stonehenge.
Z kolei jedenastolatki będą miały w planie lekcji „nowoczesne pogaństwo i jego znaczenie dla wielu mieszkańców Kornwalii”. W ramach zajęć dzieci będą też dyskutować na temat dyskryminacji małych neopogan. Tego typu ciekawostki będą przeplatać naukę na temat chrześcijaństwa, islamu czy religii mojżeszowej.
Władze Kornwalii nie pierwszy raz wyrażają specjalne zainteresowanie neopogaństwem. W 2010 roku komisja odpowiedzialna za kwestie religijne zaproponowała, by uznać druidyzm za religię. Według ostatniego spisu powszechnego w Wielkiej Brytanii mieszka 40 tys. wyznawców neopogaństwa. W samej Kornwalii jedynie 700, co stanowi nieco ponad promil wszystkich mieszkańców regionu (537 tys.).
Wspomniał także o „geograficznej różnorodności Kościoła katolickiego”.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
To przesłanie, mocno zakorzenione w tradycji Kościoła, ma głębokie znaczenie duchowe.