Demokracja jest silna tylko wtedy, gdy obywatele cieszą się pełną wolnością. Jeśli ogranicza się wolność religijną, traci na tym również sama demokracja – ostrzega szef watykańskiej dyplomacji abp Dominique Mamberti.
Uczestniczył on wczoraj w prezentacji Stałego Obserwatorium ds. Wolności Religijnej, jakie powstało w Wiecznym Mieście przy współpracy włoskiego MSZ i władz miejskich Rzymu. Dziękując za tę inicjatywę, abp Mamberti zaznaczył, że naruszanie wolności religijnej to również problem krajów zachodnich. Choć nie dochodzi tu do krwawych prześladowań, szerzy się jednak nietolerancja i deprecjonowanie religii jako takiej. Doświadczenie historyczne pokazuje jednak, że droga od nietolerancji przez dyskryminację do zbrodni bywa płynna, a niekiedy nawet bardzo krótka – zaznaczył szef watykańskiej dyplomacji.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Zwyciężać nienawiść miłością, a pragnienie zemsty przebaczeniem.
Nic nie napisał, żył w ukryciu, a jego sława rozeszła się po całym świecie.
Od przeszło stu lat pielgrzymują tu chrześcijanie wielu obrządków.