Hokeiści Montreal Canadiens, którym słabo się wiedzie w lidze NHL, znaleźli niespodziewanego sojusznika: o modlitwy w ich intencji poprosił wiernych Kościół katolicki, rozpoczynając kampanię reklamową w mediach.
W dziennikach "La Presse" i "Le Journal de Montreal" ukazały się wkładki reklamowe, zamówione przez archidiecezję w Montrealu. Pomysł na reklamę był prosty: zamieszczono aktualną klasyfikację ligi NHL, ale przy pozycji zajmowanej przez Canadiens zamiast nazwy drużyny napisano... "Módlmy się" i zamieszczono logo archidiecezji.
"To oryginalny sposób zamanifestowania obecności Kościoła w społeczeństwie. Kościół jest instytucją żywą, która jest blisko ludzi i która ma... poczucie humoru" - podkreślono na stronie internetowej największej w Kanadzie, skupiającej 1,6 mln wiernych archidiecezji.
Rozgrywki NHL minęły już półmetek. Canadiens plasują się dopiero na 14. miejscu wśród 15 drużyn Konferencji Wschodniej i mogą mieć kłopoty z wywalczeniem miejsca w pierwszej ósemce, która przystąpi do fazy play off.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.