Ojciec Święty zostanie przyjęty na Kubie „serdecznie i z należytym szacunkiem, tak ze strony władz, jak i ludu”.
Zapewnił o tym prezydent Raúl Castro, spotykając się w Hawanie z organizatorem papieskich podróży, Albertem Gasbarrim, który odbył wstępną wizytę przygotowawczą na wyspie. Benedykt XVI odwiedzi Kubę prawdopodobnie w drugiej połowie marca przyszłego roku, w ramach obchodów 400-lecia kultu wizerunku Matki Bożej z Cobre. Alberto Gasbarri spotkał się także z miejscowymi władzami kościelnymi, a jego roboczej podróży kubańskie media nadały znaczny rozgłos, przypominając przy okazji postać i nauczanie obecnego Papieża. Zdaniem komentatorów wskazuje to na znaczenie, jakie władze Kuby pragną nadać papieskiej wizycie, podkreślając przy okazji „doskonały stan stosunków ze Stolicą Apostolską”.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.