Wielka Brytania jest krajem chrześcijańskim i nie powinna obawiać się kultywowania i poszanowania wartości chrześcijańskich. Przeciwnie w oparciu o nie powinna przeciwstawić się moralnemu upadkowi kraju"- uważa David Cameron, premier brytyjskiego rządu.
W miniony piątek Cameron wystąpił w Oksfordzie na spotkaniu upamiętniającym 400-lecie wydania Biblii Króla Jakuba.
Cameron zauważył, że powiedzenie "żyjmy i dajmy żyć innym" zbyt często zmieniało swoje znaczenie na "rób co ci się podoba”. „Ta pasywna tolerancja wobec niemoralnych zachowań wpłynęła na skalę zamieszek w sierpniu, mataczenia w działalności banków a także na działalność różnych terrorystów spod znaku islamu” - powiedział szef brytyjskiego rządu dodając: „Jesteśmy krajem chrześcijańskim i nie powinniśmy się tego obawiać”.
Cytując te słowa francuska agencja AFP zauważa, że wypowiedzi premiera rządu Wielkiej Brytanii nawiązujące do religii i chrześcijaństwa są czymś w wyjątkowym w jego ustach.
„Autoryzowany przekład króla Jakuba” powstał 400 lat temu na zlecenie króla Anglii Jakuba I, by zastąpić nim dwa wcześniejsze, powstałe w XVI wieku i pełniące kolejno rolę oficjalnego tekstu anglikańskiej liturgii i teologii. Biblia króla Jakuba wywarła znaczny wpływ na literaturę angielską i do dziś jest używana obok późniejszych przekładów, które też zresztą często są od niej zależne. Prace nad nią prowadziło około 50 uczonych. Ukończono je w 1611 r.
„Tryptyk Augustiański” zostanie premierowo wykonany 22 listopada.
„Głos Kościoła nadal ma znaczenie, kontynuujmy promocję pokoju”.
Dziś rano zadzwonił do Papieża Mahmud Abbas, prezydent Państwa Palestyńskiego.
Przy tej okazji zwrócił uwagę na nieocenioną rolę modlitwy osób starszych.