Kustodia Ziemi Świętej zaangażowała się w renowację chrześcijańskiej dzielnicy Starego Miasta Jerozolimy. Za symboliczny czynsz franciszkanie wynajmują tam najbiedniejszym rodzinom 480 mieszkań.
Dzięki temu chrześcijanie mogą pozostać w Świętym Mieście. Dzisiaj oddano do użytku plac „Saha Square” oraz przylegające doń budynki. Prace zrealizowano w ramach projektu: „Jerozolima, kamienie pamięci”.
W ceremonii inauguracji uczestniczyli przedstawiciele Kustodii Ziemi Świętej, organizacji współfinansujących projekt oraz lokalni chrześcijanie.
Projekt „Jerozolima, kamienie pamięci”, który realizuje Fundacja dla Ziemi Świętej, ma na celu ochronę i zabezpieczenie historycznych zabudowań Starego Miasta. Bezpośrednimi beneficjentami prac remontowo renowacyjnych są chrześcijańskie rodziny mieszkające w budynkach należących do Kustodii Ziemi Świętej. Realizacja projektu była możliwa dzięki wsparciu prywatnych i publicznych ofiarodawców. Prace koordynowane przez Biuro Projektowe Kustodii Ziemi Świętej zostały wykonane przez ekipę, w której znalazło zatrudnienie ośmiu bezrobotnych Palestyńczyków z Jerozolimy i zachodniego brzegu Jordanu.
Po oficjalnych przemówieniach i przecięciu tradycyjnej wstęgi o. Feras Hajazin OFM, proboszcz jerozolimskiej parafii, pobłogosławił zabytkowy plac oraz odnowione mieszkania. Uroczystej inauguracji towarzyszyła wdzięczna radość inicjatorów, wykonawców i beneficjentów.
Plan ratowania dziedzictwa kulturowego Starego Miasta Jerozolimy został przyjęty przez UNESCO w 2003 r. W ten projekt zaangażowali się franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej, którzy w chrześcijańskiej dzielnicy Świętego Miasta wynajmują najbiedniejszym rodzinom 480 mieszkań. Możliwość wynajęcia domu za bardzo symboliczny czynsz jest ważnym elementem w utrzymaniu lokalnej wspólnoty chrześcijańskiej. Liczne mieszkania, zlokalizowane w starych budynkach, wymagają gruntownego remontu, na który nie stać biednych rodzin.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.