Modlitwa Benedykta XVI z duchowym zwierzchnikiem prawosławia, spotkania ekumeniczne oraz zatrzymanie się na chwilę refleksji w meczecie zdominowały doniesienia prasy międzynarodowej z trzeciego dnia papieskiej pielgrzymki do Turcji.
Wizyta Benedykta XVI w Rosji jest możliwa, ale dziś nie najważniejsza - uważa ks. Igor Kowalewski. Sekretarz Generalny Konferencji Biskupów Katolickich Rosji komentując wizytę Papieża w Turcji podkreślił dwa momenty mogące mieć znaczenie w przyszłości.
Papież opuszczał katolicką katedrę w Stambule wśród gorących oklasków, wschodnich okrzyków radości i skandowaniu imion "Benedetto" i "Bartolomeo".
Pielgrzymka Benedykta XVI do Turcji nadal przyciąga ogromną uwagę światowej prasy. Szczególne zainteresowanie budzi jej nowy kontekst, po zapowiedzi Brukseli, że częściowemu zawieszeniu ulegną negocjacje z Ankarą w sprawie członkostwa Turcji w Unii Europejskiej.
Papieska pielgrzymka do Turcji świadczy o woli prowadzenia dialogu. Przekonany jest o tym łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Michel Sabbah.
Benedykt XVI spotkał się w Delegaturze Apostolskiej w Stambule z metropolitą Kościoła syryjsko-prawosławnego Filuskinosem Yusufem Cetinem i wielkim rabinem Turcji, Isaakiem Halevą.
Chlebem i solą powitali papieża wieczorem duchowni i wierni Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego zgromadzeni katedrze Matki Bożej w Stambule, którzy przybyli, aby uczestniczyć w liturgii słowa.
Najprawdopodobniej Benedykt XVI jest drugim papieżem, który odwiedził Błękitny Meczet w Stambule. Przed nim był tam Jan Paweł II.
Późnym popołudniem Benedykt XVI odwiedził Błękitny Meczet w Stambule.
Papież odwiedził muzeum Hagia Sophia. Była to największa świątynia chrześcijańska dawnego Konstantynopola.