94. Pielgrzymka zagraniczna Jana Pawła II - Ukraina 23-27.06.2001 r.
Oprócz wspominania najdawniejszych dziejów Rusi i Ukrainy Jan Paweł II kilkakrotnie odwoływał się do najtrudniejszych chwil, kiedy tysiące wiernych oddawało swoje życie za wiarę, a inni lat spędzili w więzieniach i łagrach. Już w pierwszym przemówieniu wygłoszonym na Ukrainie Papież przypomniał znaczenie ofiar wywołanego przez Stalina głodu (który był zaplanowanym ludobójstwem) oraz prześladowań zakończonych śmiercią setek tysięcy Ukraińców w czasach reżimu komunistycznego i w okresie okupacji hitlerowskiej.
Z wielką uwagą i zadowoleniem przyjęto głos Ojca Świętego o zaplanowanej i przeprowadzone eksterminacji Żydów i Tatarów Krymskich. Stronie ukraińskiej zależało jednak, aby Papież odwiedził dwa najbardziej symboliczne miejsca kaźni: położoną na obrzeżach Kijowa Bykownię i znajdujący się niemal w centrum miasta cmentarz w Babim Jarze. To właśnie do Bykowni, zwanej tu ămałym, ukraińskim KatyniemÓ pojechał Jana Paweł II na zakończenie drugiego dnia wizyty na Ukrainie. Bykownia położona jest na lewym brzegu Dniestru, ok. 14 kilometrów od centrum Kijowa. Pochowano tam około 150 tysiący ofiar stalinowskich i hitlerowskich mordów. W iglastym lesie stoją czarne krzyże, znaczące miejsce doczesnego spoczynku ofiar obu reżimów.
Najbardziej wymownymi pomnikami-nagrobkami są jednak drzewa, do których przybito tabliczki z nazwiskami osób, które tutaj zginęły. Choć w Bykowni nigdy nie przeprowadzono pełnej ekshumacji, jest pewne, że mordowano w tym miejscu ludzi już od początku lat 30-tych. Wśród ofiar jest także około 7 tysięcy polskich oficerów i Ukraińcy zamordowani przez Niemców. Papież był pierwszym gościem tej rangi, który odwiedził to miejsce, a przy okazji jego wizyty przypomniano, że jeszcze nigdy nie przyjechał tu prezydent Ukrainy Leonid Kuczma.
Sama wizyta była bardzo krótka: przy pomniku-krzyżu upamiętniającym pomordowanych, który stoi w miejscu, gdzie od 1937 roku do - prawdopodobnie - 1941 roku dokonywano egzekucji, Ojca Świętego przywitał minister spraw zagranicznych Ukrainy Anatolij Złenko, po czym Papież złożył biało-żółty wieniec. Stał tam chwilę z pochyloną głową, pogrążony w modlitwie. Potem pobłogosławił miejsce, kreśląc znak krzyża, a stojący za nim bp Stanisław Dziwisz zaintonował pieśń religijną "Salve Regina", na zakończenie odmówiono modlitwę za zmarłych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.