Kardynał Macharski i Joaquin Navarro Valls o papieskiej pielgrzymce

Kardynał Macharski powiedział m.in.: "Mylili się ci, którzy sądzili, że obecna pielgrzymka Papieża do Polski to będzie podróż tylko sentymentalna. Papież będzie się tylko spotykał z przyjaciółmi z czasów młodości, oglądał stare mury... Tymczasem już przemówienie na lotnisku pokazało, że od razu mówił rzeczy najważniejsze. A przyjechał do nas, by powiedzieć prawdę, którą cały świat potrzebuje usłyszeć. Prawdę o tym, że jest Bóg, który jest miłosierny. Nie ma ważniejszej prawdy od tej właśnie. Podczas słuchania Ojca Świętego nasunęła mi się refleksja: w Jego słowach nie było "dwóch języków" – jednego użalającego się nad codziennymi troskami ludzi i drugiego mówiącego o Bogu nieosiągalnym, o mistyce.

Był jeden język. Papież powiedział wyraźnie czego nie wolno: nie może być świat zbudowany tak jak gdyby Bóg nie istniał".

Joaquin Navarro Valls powiedział natomiast: "Samo tylko wspominanie przeszłości na pewno nie wystarczyłoby by Papież przyjechał do Polski. Jego przesłanie dotyczy nie tylko Polaków, nie tylko Europejczyków i nie tylko katolików. Jan Paweł II pyta, jak ludzkość przyjmie to przesłanie.

Ma nadzieję, że stanie się ono inspiracją we wszystkich stosunkach międzyludzkich i międzynarodowych. "Bóg jest miłosierny, a zatem ludzie powinni być miłosierni dla siebie nawzajem". To jest podstawowa zasada nowej antropologii kulturowej, którą proponuje Ojciec Święty oraz propozycja nowego programu duszpasterskiego dla Kościoła.

To zresztą jedna z najbardziej pierwotnych idei tego pontyfikatu. Przypomnę, że mówiąca o tym encyklika "Dives in misericordia" była drugą Jana Pawła II.

U źródeł wszystkiego jest miłosierdzie: "Nie ma pokoju bez sprawiedliwości, nie ma sprawiedliwości bez wybaczenia" – zakończył dr Navarro.