Urodził się 8 sierpnia w 1934 w rodzinie pochodzenia niemieckiego.
Wcześnie wstąpił do zakonu franciszkańskiego i po studiach w swoim kraju oraz w Rzymie i w Instytucie Ekumenicznym w Bossey koło Genewy przyjął święcenia kapłańskie 3 sierpnia 1958 w Divinópolis (Brazylia). W latach 1959-68 uzupełniał studia w Rzymie i w Genewie, będąc jednocześnie konsultantem ds. ekumenizmu w episkopacie brazylijskim. Po powrocie do kraju był wykładowcą i rektorem na kilku uczelniach katolickich, a w latach 1972-75 przełożonym prowincji franciszkańskiej Rio Grande do Sul w Porto Alegre. 22 marca 1975 papież mianował go biskupem-koadiutorem z prawem następstwa diecezji Santo André (sakrę przyjął 25 maja tegoż roku), a 29 grudnia 1975 został tam biskupem diecezjalnym. 29 maja 1996 Ojciec Święty powołał go na arcybiskupa Fortalezy, skąd 15 kwietnia 1998 przeniósł na stanowisko rządcy największej archidiecezji brazylijskiej (i jednej z największych na świecie) Sao Paulo. 21 lutego 2001 został kardynałem. W dniach 18-23 lutego 2002 głosił rekolekcje wielkopostne dla Papieża i Kurii Rzymskiej w Watykanie. Od 16 grudnia ub.r. jest członkiem Rady Kardynałów ds. Zbadania Organizacyjnych i Gospodarczych Problemów Stolicy Apostolskiej.
Cała jego kariera duchowna od zwykłego zakonnika franciszkańskiego po najwyższe urzędy w Kościele brazylijskim, a może i powszechnym, gdyby został wybrany papieżem, świadczy o wielkim uznaniu i szacunku, jakim cieszy się on nie tylko w swym Kościele lokalnym. Potwierdziło to bodaj częściowo zaproszenie go przez Ojca Świętego do głoszenia wspomnianych rekolekcji w Watykanie w 2002 r. Uważa się go za hierarchę, obdarzonego prawdziwym duchem franciszkańskim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.