Islamistyczna grupa Boko Haram w poniedziałek wzięła na siebie odpowiedzialność za samobójczy zamach na wiernych w kościele, do którego doszło w niedzielę w Yelwa na obrzeżach Bauchi w Nigerii. Na miejscu zginęło 40 osób, a 15 trafiło do szpitala.
"Sytuacja jest dramatyczna. Z Nigerii bojownicy z Boko Haram rozlali się na wszystkie kraje regionu".
W Nigerii trwa exodus chrześcijan z muzułmańskiej północy. Wyznawcy Chrystusa uciekają przed realnym zagrożeniem ze strony islamskich bojówek Boko Haram.
Działania islamskich fundamentalistów z Boko Haram znalazły się w centrum ostatniego dnia światowej konferencji na temat wykorzystywania przemocy seksualnej jako broni wojennej.
Przebaczenie Kościoła katolickiego dla fundamentalistów z ugrupowania Boko Haram wyraził w Boże Narodzenie metropolita Kaduny na północy Nigerii abp Matthew Man-oso Ndagoso.
Muzułmańskie ugrupowanie Boko Haram wydało kolejne oświadczenie, w którym zapowiada, że nie zamierza zaprzestać walki o islamizację kraju i narzucenia prawa szariatu.
Obecne ataki na chrześcijan w Nigerii są zemstą za ich zbrodnie dokonane na muzułmanach – oświadczył w internetowym nagraniu przywódca sekty Boko Haram.
Tymczasem wciąż nieznany jest los prawie 200 dziewcząt uprowadzonych w tej samej miejscowości w kwietniu przez islamskich fundamentalistów z ugrupowania Boko Haram.
Siły bezpieczeństwa stanu Borno, w Nigerii, poszukują grupy prawie 100 dziewcząt porwanych przez członków islamistycznej paramilitarnej sekty Boko Haram.
W Nigerii ponad 35 tys. osób opuściło swe domy w strachu przed atakami islamistycznej sekty Boko Haram, odpowiedzialnej za ostatnie zamachy w północnej części kraju.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.