Jezus nie chce, aby robiono nam «makijaż» serca – ale kocha nas takimi jakimi jesteśmy.
O modlitwie Jezusa w godzinie męki i śmierci uczy nas, że nawet w najbardziej bolesnych z naszych cierpień nigdy nie jesteśmy sami – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież spotkał się z wiernymi na Dziedzińcu św. Damazego Pałacu Apostolskiego.
Ojciec Święty na Anioł Pański podkreślił, że jesteśmy wezwani, aby nie marnować zbywającej żywności.
Jesteśmy "ludem kroczącym, a wokół nas, a także w nas samych – są ciemności i światło".
„Nikt z nas nie jest «ciężarem» – wszyscy jesteśmy pięknymi darami Boga, skarbem jedni dla drugich!”
- Dziś doświadczamy potęgi wiary. Mówimy różnymi językami, ale jesteśmy razem - mówił bp Henryk Tomasik.
Papież przyjął na audiencji pielgrzymów z Asti, miejscowości w regionie Piemontu, którą odwiedził w listopadzie ubiegłego roku. Był do dla niego powrót do korzeni, z których pochodzi rodzina jego ojca. Franciszek dodał, że półtora dnia pobytu w tym mieście było dla niego pocieszeniem i doznaniem wielkiego ludzkiego ciepła.
Sobór Nicejski jest kompasem, który musi nas prowadzić ku pełnej widzialnej jedności wszystkich chrześcijan.
Jesteśmy świadkami niszczenia tego, co zbudowali tutaj chrześcijanie w ciągu 1400 lat - mówi kard. Rai.
O modlitwie „Ojcze nasz”, następujących po niej modlitwach kapłana, znaku pokoju i błaganiu o Boże miłosierdzie, przygotowujących nas do udziału w uczcie eucharystycznej mówił dziś papież podczas audiencji ogólnej. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś 14 tys. wiernych.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.