Patriarcha Laham: - W sprawie Syrii jestem pesymistą, grozi nam poważny konflikt.
Grupa uzbrojonych rebeliantów porwała dwóch syryjskich duchownych w drodze z Aleppo do Damaszku.
Dziś nasza lojalność względem Syrii musi się wyrazić w zdecydowanym odrzuceniu jakiejkolwiek obcej interwencji w naszym kraju – powiedział patriarcha Grzegorz III Laham, zwierzchnik Kościoła melchickiego.
W obliczu okropności wojny domowej w Syrii tamtejsi chrześcijanie zaczynają chwytać za broń.
Czerwony Krzyż w sobotę, dzień po apelu "Przyjaciół Syrii" o zaprzestanie przemocy, starał się ewakuować z oblężonego od trzech tygodni i bombardowanego Hims rannych, w tym zachodnich dziennikarzy.
Do międzynarodowej kampanii na rzecz pojednania w Syrii przy poparciu wszystkich Kościołów świata wezwał patriarcha melchicki.
Sytuacja w Syrii jest pokłosiem nierozwiązanej kwestii palestyńskiej i może się rozlać na inne kraje regionu.
„Kiedy chodzimy po ulicach syryjskich miast, krew dosłownie przylepia się do podeszew naszych butów. Nie ma miejsca, do którego nie dotarła by przemoc”. W tak dramatyczny sposób abp Mario Zenari opisuje sytuację w nękanej wojną Syrii.
Decyzją Ojca Świętego kolekta zbierana podczas papieskiej Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek w bazylice św. Jana na Lateranie zostanie przeznaczona na pomoc syryjskim uchodźcom wojennym.
Konfliktowi w Syrii, zwłaszcza związanym z nim kwestiom humanitarnym, poświęcono obrady rozpoczęte dziś w siedzibie Papieskiej Rady „Cor Unum”.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.