Pandemia negatywnie odbiła się na życiu rodzinnym i na przygotowaniach do sakramentu małżeństwa.
Okres przygotowania narzeczonych do małżeństwa w Kościele wydłuży się z trzech do sześciu miesięcy, zapowiada "Rzeczpospolita".
W przemowie papież Franciszek wskazał na obowiązek odpowiedzialnego towarzyszenia narzeczonym, aby nie groziła im trauma rozłąki i nigdy nie stracili wiary w miłość.
O narzeczeństwie jako okresie przygotowania na przyjęcie darów, jakimi Bóg pragnie obdarzyć nową rodzinę mówił papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
To już drugi krok w kierunku poprawy przygotowania do sakramentu małżeństwa.
Do solidnego przygotowania się do małżeństwa zachęca młodych ludzi biskup Henryk Tomasik.
O ślub kościelny trzeba będzie się dłużej starać. To efekt zeszłorocznego wystąpienia Benedykta XVI, który zwrócił uwagę, że przygotowanie do zawarcia małżeństwa powinno być głębokim przeżyciem. - Ojciec Święty wskazał również, że jeśli ksiądz prowadzący badanie kanonicznie z narzeczonymi stwierdzi, że są oni nieprzygotowani, może odmówić udzielenia błogosławieństwa takim małżeństwom - powiedział diecezjalny duszpasterz rodzin ks. Sławomir Adamczyk z Radomia.
"Nie możemy lekkomyślnie traktować więzi ciała, nie otwierając pewnych trwałych ran ducha". Katecheza papieża Franciszka 27 maja 2015.
Tylko jedność rodziny czyni z niej ognisko miłości, dom otwarty na życie i szkołę wartości chrześcijańskich. Dawanie o tym świadectwa stawia sobie za cel ruch „Nowe Rodziny" - powiedział Papież, przyjmując w Watykanie 400-osobową grupą jego przedstawicieli.
Słowacka młodzież akademicka podjęła starania, by jak najlepiej wykorzystać wizytę Papieża Franciszka. O zaangażowaniu studentów opowiedział Radiu Watykańskiemu ks. Juraj Jurica. „Młodych nie można do niczego zmusić, do wiary musimy ich zachęcić świadectwem” – stwierdził wieloletni duszpasterz akademicki.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.