W Kenii na spotkanie z Franciszkiem chyba najbardziej czekali mieszkańcy jednej ze stołecznych dzielnic nędzy. Krawcowe ze slumsu Kangemi uszyły szaty liturgiczne na papieską Mszę.
Piorunującą informację o tym, że kończy się ich gehenna i że wraz z Franciszkiem polecą do Włoch otrzymali w piątkowy wieczór. Usłyszeli jedynie, że papież zadba o ich los oraz poproszono ich, by spakowali swe osobiste rzeczy.
To była bez wątpienia niezwykła kobieta.
Przez ponad pół wieku od odzyskania niepodległości państwo nie wybudowało w Republice Środkowoafrykańskiej ani jednej szkoły. Kościół jest tam promotorem edukacji.
Tylko spotkanie z Jezusem czyni życie pełnym i pięknym - powiedział Franciszek podczas Mszy św. na placu św. Piotra w Watykanie, na początku której dokonał kanonizacji pięciorga błogosławionych.
To był przejmujący dzień, łzy same cisnęły się do oczu – mówił Franciszek, wracając z Lesbos. Papież odwiedził tam obóz dla uchodźców. Zapewnił ich, że nie są sami, i poprosił, by nie tracili nadziei. Świat wezwał do realnego rozwiązania tego największego od czasów II wojny światowej kryzysu humanitarnego.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.