Papież Franciszek zobaczył dziś na własne oczy ogrom zniszczeń dokonanych przez Państwo Islamskie.
Papieski apel o pokój wybrzmiał na zakończenie południowego spotkania na Anioł Pański.
O niezwykłym ocaleniu z pogromu w Indiach rodziny z dwójką dzieci mówił w Rybniku bp Adam.
Dlaczego polscy misjonarze powinni dostać pokojowego Nobla? Bo w kraju zniszczonym wojną, gdzie morderstwa i rzezie są na porządku dziennym, wśród spalonych miast i miasteczek dokonują cudu.
Na zakończenie środowej audiencji Franciszek nawiązał do pogromów chrześcijan w Nigrze.
Chrześcijanie stanowią w Turcji 0,2 proc. ludności. Kościoły nie mogą być właścicielami nieruchomości, kształcić duchownych czy mieć kont bankowych.
Ojciec Święty odwiedzi kraj, w którym znajdują się najgłębsze korzenie chrześcijaństwa. Tylko Nowy Testament wymienia 160 razy miejsca położone na terenie dzisiejszej Turcji.
Od prawie 6 lat, a w niektórych okolicach nawet od 12 lat, trwają prześladowania chrześcijan we wschodnioindyjskim stanie Orisa. Widownią pogromów było m.in miasteczko Budruka w tym stanie.
Wyznawcy Chrystusa, którym udało się cało wyjść z pogromu chrześcijan, jaki miał miejsce indyjskim stanie Orisa w 2008 r., wciąż są prześladowani.
Niestety, w Indiach wciąż o nią trudno.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.