Bóg nie umiera na skutek kontestacji, Bóg umiera z nudów w naszych kościołach.
Pogoda się poprawiła, temperatura podskoczyła. Może dlatego, choć do sezonu ogórkowego jeszcze daleko, w prasie wieje nudą. No, trochę szybciej zaczyna bić serce, gdy czyta się o Węgrach.
Zdecydowana większość Irlandczyków nie może już doczekać się przyjazdu Franciszka.
Jutro pod hasłem: „Ochrzczeni i posłani” rozpoczyna się w Kościele Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny.
„Acedia to decydująca bitwa, którą trzeba wygrać za wszelką cenę” – stwierdził papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez o cnotach i wadach Ojciec Święty wyjaśnił, że pochodząca z greki nazwa oznacza brak troski o własny byt.
Jak co roku Ojciec Święty spotkał się na bożonarodzeniowej audiencji z pracownikami Państwa Watykańskiego i ich rodzinami.
„Rozeznanie to pomoc w rozpoznawaniu znaków, za pomocą których Pan pozwala się spotkać w sytuacjach nieoczekiwanych, nawet bolesnych. Może z nich powstać spotkanie zmieniające życie na zawsze” – powiedział Papież podczas audiencji ogólnej. Franciszek przywołał postać Ignacego z Loyoli, który podczas lektury żywotów świętych odkrył inny świat. Przenikał on stopniowo do jego duszy i otwierał serce na wyższe wartości.
„Zachęcam wszystkich chrześcijan, niezależnie od miejsca i sytuacji, w jakiej się znajdują, by odnowili już dzisiaj swoje osobiste spotkanie z Jezusem Chrystusem”.
Co dzieje się, gdy zły duch zastaje dom czysty i przyozdobiony, ale pusty? Pamiętamy słowa Jezusa. Bierze siedem innych złych duchów, gorszych niż on i się wprowadzają.
O czujnym oczekiwaniu, jako istotnym wymiarze życia nadzieją chrześcijańską, mówił dziś papież podczas audiencji ogólnej.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.