Kangemi jest jedną z ponad 100 dzielnic slumsów, jakie są w Nairobi. 140 tys. ludzi żyje tam w blaszanych budach, kontenerach czy lepiankach. Kangemi jest wyjątkową dzielnicą przez żywą obecność wiernych, liczne inicjatywy pomocy ubogim i duszpasterstwa prowadzone przez miejscowych jezuitów przy parafii św. Józefa Robotnika.
Na skutek awarii frachtowca MSC Napoli u wybrzeży Anglii podczas niedawnego huraganu Kyrył, utonęły w morzu tysiące Biblii.
Podczas kolejnego dnia do Miasteczka Łowickiego dotarły prysznice, partia toalet i kontener na śmieci. Rozpoczęło się grodzenie terenu. Na polu namiotowym stoi już pierwszy namiot.Zdjęcia: Jan Napiórkowski /Foto Gość
W czerwcu Ojciec Święty odwiedzi ten region.
Szefowie cosa nostry uważali, że polski papież obraził mafię swym słynnym, wymierzonym w nią przemówieniem wygłoszonym w Agrigento w 1993 roku, ale - jak podkreślali - "był dobrym chrześcijaninem".
Papież przybywa do nas w chwili, gdy przeżywamy znużenie przedłużającymi się trudnościami i zaczynamy popadać w beznadzieję. Jego obecność jest dla nas mocnym bodźcem do tego, by się nie poddawać i mimo obiektywnych trudności, nadal podnosić się z gruzów.
Ojciec Święty odwiedza dziś tereny zniszczone przez potężne trzęsienie ziemi, jakie trzy lata temu nawiedziło Włochy. Leżą one na terenie archidiecezji Camerino-San Severino Marche.
Kenia będzie pierwszym krajem na trasie afrykańskiej podróży Papieża Franciszka.
Kolejny dzień w Miasteczku Łowickim w Śledziejowicach upłynął grupie wolontariuszy pracowicie.
- Na ten moment możemy powiedzieć, że 99 proc. prac, które mieliśmy zrobić, wykonaliśmy. Jeden procent pozostaje na zagotowanie wody w dniu przyjazdu naszej młodzieży - mówi z uśmiechem Marek Sajak, dyrektor techniczny Miasteczka Łowickiego.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
„Kto przyjmuje migranta, przyjmuje Chrystusa” – zaznacza Franciszek i dodaje: „Migrantowi trzeba towarzyszyć, wspierać go i integrować”.