Ojciec Święty mówił o tym na zakończenie międzynarodowego kongresu nt. współdziałania duchownych i świeckich
Nadszedł czas, aby pasterze i świeccy szli razem, w każdej dziedzinie życia Kościoła i w każdej części świata. Ojciec Święty mówił o tym na zakończenie międzynarodowego kongresu nt. współdziałania duchownych i świeckich, który odbył się w Watykanie. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele 75 episkopatów z całego świata, a także delegaci kościelnych ruchów świeckich.
Papież podkreślił, że wierni świeccy nie są „gośćmi” w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom. Przywołując swoje marzenie o Kościele coraz bardziej misyjnym, które zawarł na początku pontyfikatu w adhortacji Evangelii gaudium, zauważył, że „Kościół, aby być misyjnym, jest powołany do bycia synodalnym”. Franciszek podkreślił, że ta perspektywa daje właściwy klucz do zrozumienia współodpowiedzialności świeckich w Kościele.
Papież - słowo „osoba świecka” nie pojawia się w Nowym Testamencie
„Potrzeba dowartościowania świeckich nie zależy od jakiś nowinek teologicznych ani od wymagań funkcjonalnych z powodu zmniejszenia liczby księży. Tym bardziej nie wynika z roszczeń grupowych, aby dać «rewanż» tym, którzy w przeszłości zostali odsunięci na bok. Ma swoją podstawę we właściwej wizji Kościoła: Kościoła jako ludu Bożego, którego świeccy są pełnoprawną częścią wraz z wyświęconymi kapłanami, którzy nie są panami, lecz pasterzami – mówił Ojciec Święty. – Chodzi o przywrócenie «eklezjologii integralnej», jak to było w pierwszych wiekach, w której wszystko jest zjednoczone przez przynależność do Chrystusa i przez nadprzyrodzoną komunię z Nim i z braćmi, przezwyciężając wizję socjologiczną, która rozróżnia klasy i rangi społeczne i która zasadniczo opiera się na «władzy» przypisanej każdej kategorii. Należy kłaść nacisk na jedność, a nie na podziały. Osoba świecka, zamiast być uważaną za «nieduchowną» czy «niezakonną», powinna być traktowana jako ochrzczona, jako członek świętego ludu Bożego. Słowo «osoba świecka» nie pojawia się w Nowym Testamencie, lecz mówi się o «wierzących», «uczniach», «braciach», «świętych», określenia te stosowane są do wszystkich: wiernych świeckich i wyświęconych szafarzy. W tym jedynym Ludzie Bożym, jakim jest Kościół podstawowym elementem jest przynależność do Chrystusa.“
Papież podkreślił, że w świecie, który coraz bardziej się laicyzuje tym, co naprawdę wyróżnia nas jako lud Boży, jest wiara w Chrystusa, a nie stan życia rozważany sam w sobie. „Jesteśmy ochrzczonymi, chrześcijanami, uczniami Jezusa. Wszystko inne jest drugorzędne” – mówił Franciszek. Przypomniał, że świeccy są mężczyznami i kobietami „Kościoła w sercu świata” oraz mężczyznami i kobietami „świata w sercu Kościoła”. Zauważył, że duszpasterze powinni być formowani, już od czasów seminaryjnych, w codziennej i zwyczajnej współpracy ze świeckimi, aby żywa komunia stała się dla nich naturalnym sposobem działania, a nie faktem nadzwyczajnym i okazjonalnym.
Papież - nadszedł czas, aby pasterze i świeccy szli razem, w każdej dziedzinie życia Kościoła
„Ta żywa współodpowiedzialność przeżywana przez świeckich i duszpasterzy pozwoli przezwyciężyć dychotomie, lęki i wzajemną nieufność. Nadszedł czas, aby pasterze i świeccy szli razem, w każdej dziedzinie życia Kościoła, w każdej części świata! Wierni świeccy nie są «gośćmi» w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do zatroszczenia się o swój dom – mówił Franciszek. - Ludzie świeccy, a zwłaszcza kobiety, muszą być bardziej doceniani w swoich umiejętnościach oraz darach ludzkich i duchowych dla życia parafii i diecezji. Mogą nieść głoszenie Ewangelii w swoim «codziennym» języku, angażując się w różne formy przepowiadania. Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli w sercach i umysłach tę piękną wizję Kościoła: Kościoła dążącego do misji, w którym jednoczy się siły i w którym idziemy razem, by ewangelizować; Kościoła, w którym tym, co nas łączy, jest nasze bycie chrześcijanami, nasza przynależność do Jezusa; Kościoła, w którym świeccy i duszpasterze żyją w prawdziwym braterstwie, pracując ramię w ramię każdego dnia, w każdej dziedzinie duszpasterstwa.“
Franciszek nawoływał więc do wypracowania nowej, odważnej i kreatywnej struktury ekonomicznej.
Procesja eucharystyczna przeszła ulicami stolicy Włoch do bazyliki Matki Bożej Większej.
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Informację, powołując się na przewodniczącego episkopatu Hiszpanii, przekazał jeden z biskupów.