Papież Franciszek otrzymał na pokładzie samolotu lecącego z Rzymu na Maltę w sobotę rysunki ukraińskich dzieci, które ze swoimi matkami uciekły przed wojną i przebywają w Rzymie. Sugestywne rysunki 5-latki i 10-latka wręczyła papieżowi wysłanniczka PAP.
Praca 5-letniej Ukrainki przedstawia troje dzieci w ubraniach w kolorach ukraińskiej, włoskiej i rosyjskiej flagi. Jest też napis "Przyjaciele" i słowa skierowane do papieża: "Chcemy pokoju".
10-letni chłopiec narysował trzymaną w dłoniach kulę ziemską w kolorach ukraińskiej i rosyjskiej flagi. Napisał też po ukraińsku słowo "pokój" .
Dzieci, które wykonały te prace zostały przyjęte przez rzymską parafię pod wezwaniem Męczenników z Ugandy. Jej proboszcz ksiądz Luigi D'Errico powiedział PAP, że kościół zajmuje się obecnie 20 osobami z Ukrainy - matkami z dziećmi.
Uchodźcy przebywają w kilku domach włoskich rodzin w okolicy i na terenie parafii.
"Przyjadą do nas następni uchodźcy" - podkreślił ksiądz Luigi.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.