Benedykt XVI wyraził solidarność ze społecznością Romów dotkniętą przed dwoma tygodniami (11 sierpnia) tragiczną śmiercią czwórki dzieci.
Nieszczęśliwe zdarzenie miało miejsce w barakach zamieszkałych przez rodziny Romów, przy zjeździe z autostrady, niedaleko Livorno w środkowych Włoszech. Trzech chłopców i dziewczynka w wieku od 4 do 10 lat spłonęli żywcem w pożarze, który wybuchł około północy z piątku na sobotę.
Tragedia wywołała we Włoszech ożywioną dyskusję na temat warunków, w jakich żyją Romowie. W zamieszkiwanych przez nich obozach dochodzi m.in. do umyślnych podpaleń, czego nie wyklucza się także w przypadku pożaru w Livorno. Również Komisja Europejska zainteresowała się tą sprawą, wysyłając do Włoch i 14 innych krajów, specjalny list z zapytaniem o sytuację ludności romskiej.
Benedykt XVI zatelefonował do Livorno, wyrażając swą bliskość z Romami. „Ojciec Święty najpierw przez podsekretarza stanu, a następnie osobiście wyraził solidarność z miastem Livorno, ludnością romską i Rumuńskim Kościołem Prawosławnym, do którego należą dotknięci tragedią - powiedział Radiu Watykańskiemu administrator tamtejszej diecezji, ks. Paolo Razzauti. Jego zdaniem telefon Ojca Świętego, jego bezpośrednie uczestnictwo w cierpieniu tych ludzi, to wielki gest. Dziś, kiedy ta informacja stopniowo rozprzestrzenia się w mieście i okolicach, ludzie wyrażają uznanie dla Papieża. "Gest Benedykta XVI jeszcze raz pokazuje, że Kościół, także przez swych najwyższych przedstawicieli, nie traci z oczu zwykłego człowieka. Kościół patrzy na małych, na biednych. Jest prawdziwą matką, która pochyla się nad każdym człowiekiem” - powiedział ks.Razzauti.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.