Dokładnie dzisiaj mija dziesięć lat od zamachu w Madrycie, w którym zginęło sto dziewięćdziesiąt jeden osób, w tym czworo Polaków. Modlitwie w intencji ofiar zamachu w madryckim metrze i uroczystej Mszy w katedrze Almudena przewodniczył kard. Antonio María Rouco Varela.
O godz. 7:37 rano w podmiejskim pociągu, który wjeżdżał na stację Atocha, wybuchła pierwsza z dziesięciu bomb, które pozbawiły życia 191 osób. Bomby wybuchły także w pociągach na stacjach El Pozo i Santa Eugenia. W Madrycie jest to godzina szczytu – rannych zostało blisko 2 tys. osób. Zniszczenia materialne były ogromne. Dla hiszpańskiego społeczeństwa zamach terrorystyczny był wielkim wstrząsem. Na ulice miast wyszło tysiące osób. Symbolem tragedii stała się Polka, siedmiomiesięczna Patrycja, która zginęła w pociągu razem z ojcem. „Po dziesięciu latach katedra Almudena ponownie gości rodziny ofiar zamachu – powiedział w homilii kard. Rouco Varela, który przewodniczył Mszy żałobnej. Wziął w niej udział król Juan Carlos z rodziną, najwyższe władze państwowe i regionalne, biskupi, rodziny ofiar i liczni mieszkańcy Madrytu.
„Wspomnienie tych, którzy zginęli, i ból rannych, którzy noszą na ciele i duszy znaki niewypowiedzianego cierpienia, wzywają nas wszystkich, a szczególnie chrześcijan z Madrytu, aby odnowić modlitwę za nich, oraz do rachunku sumienia: jak postępowaliśmy z nimi w tych bardzo trudnych latach? Czy z wstrząsającego doświadczenia tamtego tragicznego dnia wyciągnęliśmy wnioski etyczne, moralne i duchowe, które powinny przenikać nasze życie osobiste i społeczne? Czy istnieją poważne i mające oparcie motywy nadziei? Ponieważ to oni, ofiary terroryzmu, ci, którzy ponieśli śmierć czy zostali ranni, i my, a szczególnie rodziny jesteśmy w rękach Boga. Drodzy krewni zabitych i rannych w zamachu na Atocha, El Pozo i Santa Eugenia! Dzisiaj, podobnie jak owego tragicznego 11 marca 2004 r., możecie w imieniu ich i własnym zapytać Boga, Pana życia i śmierci, jak zrobił to Jezus przybity na krzyżu tuż przed śmiercią: Boże mój, Boże mój, dlaczego mnie opuściłeś?” – powiedział w homilii kard. Rouco Varela.
Zamach miał miejsce tuż przed wyborami, które wbrew sondażom wygrali socjaliści, dając początek rządom premiera Zapatero. W pierwszej chwili o zamach została oskarżona baskijska ETA, następnie islamscy terroryści. Jak podkreślają dzisiaj media, po 10 latach i pomimo procesów, jest więcej niewiadomych odnośnie do sprawców zamachu.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.