Przed uroczystościami Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasną Górę dotarło 55 pieszych pielgrzymek, a w nich w sumie ponad 75 tys. osób.
W pięciu kompaniach z samej tylko Warszawy przyszło ponad 14 tys. osób. Największa, bo licząca aż 8,5 tys. Pątników, była pielgrzymka z Krakowa. Z kolei najdłuższą trasę - 638 km, w ciągu 19 dni - pokonali Kaszubi.
W drodze pątnicy modlili się o przymnożenie wiary, zapraszali Maryję na szlak peregrynacji i przygotowywali się do Światowego Dnia Młodzieży. Na Jasną Górę obok grup pątniczych dotarły także pielgrzymki biegowe, rowerowe i konne. Pątnicy zgodnie podkreślali, że choć tegoroczna droga do Częstochowy była wyjątkowo trudna, ze względu na upały, to z pewnością warto było taką ofiarę złożyć.
Pątnicy i przewodnicy podkreślali, że mimo wzrastającej biedy, Polacy nadal są bardzo gościnni i otwierają swoje serca i domy dla pielgrzymów.
Przemierzanie setek kilometrów w upale i niewygodach wciąż nazywane jest fenomenem. Ze wszystkich sanktuariów na świecie to właśnie częstochowski klasztor należy bez wątpienia do czołówki miejsc pielgrzymkowych.
Drugi szczyt pielgrzymkowy przypada 26 sierpnia, a już jutro rozpocznie się nowenna przed uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej. Przez dziewięć wieczorów na jasnogórskim szczycie odprawiana będzie Msza św. o godz. 18.30 przygotowująca wiernych do kolejnego maryjnego święta.
Marta Deka /GN, ks. Zbigniew Niemirski /GN
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.