Avila przygotowuje się do tzw. Procesji Stacji, która – jak podkreślają organizujące ją bractwa – faktycznie otwiera Wielki Tydzień w mieście. Procesja wychodzi nieprzerwanie od XVI w.
W Wielką Środę po południu na ulice miasta wyszła najpierw Procesja Milczenia, która niosła barokową Pietę. Wykonał ją Gregorio Fernández (1576-1636), wybitny artysta hiszpańskiego baroku. Jego rzeźby przedstawiające Jezusa ukrzyżowanego lub leżącego w grobie, oraz Matkę Bożą Bolesną. Łączą realizm z głębokim przeżyciem i stały się trwałym elementem wielkotygodniowych procesji w Hiszpanii. Damy z Bractwa Matki Bożej Angustias są ubrane są na czarno i mają na głowie charakterystyczną mantylę. Natomiast do świtu trwała Procesja Chrystusa de las Batallas. Pierwotnie rzeźba należała do Izabeli i Ferndynanda, tzw. królów katolickich, którzy zabierali ją na wszystkie bitwy z Maurami, po hiszpańsku "batallas". Na potrzeby procesji, która ma charakter wybitnie pokutny, wykonano nową i dużo większą rzeźbę (Plácido Martín, 1989).
Głównym wydarzeniem Wielkiego Czwartku jest natomiast Procesja Stacji, czyli Pasos, która odbywa się nieprzerwanie od XVI w. i, jak podkreślają organizatorzy, “otwiera Wielki Tydzień w Avili”. Na procesję składa się dziewięć stacji, które obrazują Mękę Pańską: Święty Krzyż, Święta Wieczerza, Modlitwa w Ogrójcu, Pojmanie, Chrystus Przywiązany do Kolumny, Upadek, Święte Oblicze, Trzecie Słowo, Najświętszy Chrystus Skazanych. O świcie zgodnie z tradycją zostanie ułaskawiony jeden więzień.
Jak mówi jeden z miejscowych poetów: podczas tej procesji nawet słodka Palomilla (Gołąbka) – jak mieszkańcy Avili nazywają figurę św. Teresy – drży na swoim piedestale wobec zbliżającej się męki Pana.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".