Nowo wybrany prezydent Egiptu Mohammed Morsi przyjął 27 czerwca katolickich biskupów. 26 natomiast spotkał się ze zwierzchnikami głównego Kościoła chrześcijańskiego w tym kraju, a mianowicie prawosławnych Koptów.
Morsi, który reprezentuje ugrupowania skrajnych islamistów z Bractwa Muzułmańskiego, nie był faworytem chrześcijan. Zapewnił jednak biskupów, że będzie szanował równość wszystkich egipskich obywateli, bez względu na ich przynależność religijną. Tym niemniej Kościół katolicki przyjmuje deklaracje prezydenta z wielką ostrożnością – mówi ks. Rafic Greiche, rzecznik episkopatu.
„Wspólnota chrześcijańska w Egipcie jest trochę zaniepokojona faktem, że nowy prezydent wywodzi się z grona egipskich islamistów. Chrześcijanie martwią się nie tylko o swoje życie, bo jako obywatele tego kraju chcą, by Egipt był krajem spokojnym, lecz boją się także postępującej islamizacji społeczeństwa. Społeczeństwo to słynęło z otwartości, niezależności, swobody działania, kreatywności, zwłaszcza w literaturze. Chcemy, by tak było dalej i dlatego obawiamy się islamizacji. Mamy nadzieję, że w tej nowej epoce, która właśnie się rozpoczyna, chrześcijanie zaznają sprawiedliwości, a nie dyskryminacji” – powiedział ks. Greiche.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.