• pcc
    16.04.2014 15:35
    Czy Faustyny też nie dezawuowano nim wreszcie uznano?

    Po drugie, aktualnie głoszona przez Kościół teologia nie jest ważnym, ale nie jedynym punktem odniesienia w ocenianiu objawień. Bóg przecież nieraz posyłał proroków i świętych, którzy odsłaniali Jego tajemnice nie znane wcześniej. Ja chcę się dowiedzieć, czy owoce są dojrzałe, a o tym biskup milczy.
    • Scott
      16.04.2014 16:48
      NIGDY nie było oświadczenia, o niezgodności objawień siostry Faustyny z nauczaniem KK. Nie wprowadzaj ludzi w błąd swoją nieznajomością historii KK.

      Bóg posyła proroków, ale takich którzy AKTUALIZUJĄ Słowo Boże, czyli np. człowiek/społeczność jeśli nie odwrócą się od grzechu czeka kara. I Bóg posyła proroka żeby im powiedział o tym. Prorok może zachęcać do wytrwania wierze, prorok może korygować. Ale nigdy, za nic nie może głosić nauczania sprzecznego, z tym co głosi KK.

      Jakie dojrzałe owoce, o czym Ty piszesz w ogóle? Przecież Ty nie masz zielonego pojęcia o rozeznawaniu przez Kościół.
      • Piotr
        16.04.2014 16:57
        Owoce są bardzo dojrzałe to prawda! Są zgniłe!!! Ludzie cierpią na duszy i ciele przez te orędzia. Odrzućcie je bo są demoniczne!!!
        P.S. Jak ktoś Ewangelii nie czyta to pisze takie rzeczy. Woli czytać orędzia i szukać w tym sensacji. Ewangelia taka nudna.. Na tym żerują fałszami prorocy przed którymi przestrzega Pismo Święte.
      • Mariusz
        17.04.2014 09:53
        Człowieku a czy ty masz to rozeznanie by twierdzić ze inni go nie maja, przestań nienwidziec, spokojnie wszystko przyjmuj.
      • do @Scotta
        22.04.2014 08:03
        Jak zwykle mijasz się z prawdą, czyli kłamiesz. Podaję zatem informację z życiorysu s. Faustyny:
        "W marcu 1959 r. Stolica Apostolska wydała notę zabraniającą szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego w formach przekazanych przez Siostrę Faustynę (AAS, 6 marca 1959 r., s. 271). Oznaczało to zakaz publikowania Dzienniczka s. Faustyny. Mimo iż sześć lat później rozpoczęto w Krakowie proces beatyfikacyjny, zakaz cofnięto dopiero w 1978 r."
        Oznacza to ni mnie ni więcej, że objawienia s. Faustyny były nieuznawane przez Watykan. I kręć, że było inaczej, że ten zakaz oznaczał niezgodność z nauczaniem KK. Prywatne objawienia Kościół uznaje jako oficjalne po jakimś czasie lub ich nie uznaje z różnych powodów. Być może naciski różnych koterii w Watykanie, zmiany personalne itp. wpływają na uznanie objawień prywatnych jako oficjalne. Jeśli w 1978 roku rozpoczęto proces beatyfikacyjny s. Faustyny, to ten fakt miał miejsce już za czasów JPII.
        Twoja nieznajomość historii Kościoła @Scott jest znana, piszesz bowiem o sprawach, które czytasz w oficjalnych dokumentach kościelnych - uładzonych, zaś historycy niezależni piszą co innego o Kościele i jego historii, bez upiększeń i na klęczkach, to co jest zgodne z faktami.
    • Maryanne
      16.04.2014 17:09
      W tym wypadku nie ma czego dezauwować. Te orędzia to kompromitacja. Przyklady:
      Pewien znajomy określił 'orędzia' Marii Bożego Miłosierdzia jako najnieudolniejsza próba napisania prywatnego objawienia. Faktem jest, że orędzia te są pełne wpadek rodem z zeszytów uczniowskich. Nie wszystkie potrafię tak przetłumaczyć by oddać ducha orginału - polscy tłumacze stają na wysokości zadania, i (niestety) wiele z tych wpadek po polsku już nie ma. Ale może tak z 10

      1.Schody do perfekcji duchowej są bardzo długie. Dusze idą jeden, dwa i więcej kroków do tyłu, na każdy krok zrobiony ku Mnie. Proszę cię Moja córko, powiedz Moim wszystkim wyznawcom, aby przygotowali się uważnie, bo schody te są potrzebne, zanim dojdzie się na szczyt.

      2. Módlcie się za tymi moimi świętymi sługami, które jak Judasz przed nimi, całują mnie w jeden policzek a zdradzają DRUGIM.' (28.01.2013)

      W orginale:
      “Keep praying for those sacred servants of Mine who will, like Judas before them, kiss Me on one cheek while betraying Me with the other.”

      Na stronie propagującej 'orędzia' mamy wersję wygładzoną. Tutaj Judasz już nie zdradza policzkiem.

      'Nie ustawajcie w modlitwie za tych Moich wyświęconych sług którzy, jak Judasz przed nimi, całując Mnie w policzek, jednocześnie Mnie zdradzał.'

      Ale czy to się godzi tak ingerować w 'Słowo Boże'?

      3. Moje dziecko, świat teraz będzie świadkiem proroctw z La Salette jak wrogowie Boga, przebrani za jagnięta w owczej skórze (lambs in sheeps clothing (sic!) ), powstaną dumnie w Kościele Mojego Syna na |ziemi i zaczną głosić herezję, przed którymi ostrzegałam świat. ('Matka Zbawienia, 5 grudzień 2013)

      Jagnięta w owczej skórze? Czyli będą młodzi a będą udawać dorosłych?

      4. Oni nigdy nie będą odbiegać od prawdy bardziej niż wy, Moi kochani, którzy chcecie dopasować prawdę do własnej interpretacji.(28 grudzień 2010) A o co chodzi?




    • Marcelita
      16.04.2014 23:19
      Wszystko co Bóg chciał objawić ludziom to już objawił. Objawienie publiczne zakończyło się wraz ze śmiercią ostatniego apostoła. Po tej stronie już nic więcej się nie dowiemy.
      Jeśli ktoś zaczyna głosić coś niezgodnego z tym co Bóg objawił do tej pory, od razu wiadomo że to fałsz.
      • beatta
        18.04.2014 19:15

        Bog caly czas mowi przez Kosciol Katolicki. Swietych.Meczennikowi Prorokow,przez objawienia Maryjne tzw prywatne To Duch SW.
        Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.(J 16,12-13) Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.(Ap 19:10) Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich (J 17,26).

  • Radek
    16.04.2014 16:20
    pcc: Bóg odsłonił już wszystkie swoje tajemnice poprzez Objawienie zawarte w Ewangelii. Objawienia prywatnego nie przynoszą nic nowego - tylko na nowo rzucają światło na elementy już znane, tak jak np. Faustyna nie odkryła żadnej nowości akcentując miłosierdzie Boże.

    A poza tym dopóki Kościół nie uznał czego za słuszne dopóty obowiązani jesteśmy podporządkować się jego stanowisku.
  • Adam
    16.04.2014 16:52
    Znany Egzorcysta: Orędzia Marii Bożego Miłosierdzia Niewątpliwie Fałszywe
    http://ostrzezenieprzedmbm.wordpress.com/2014/01/27/znany-egzorcysta-oredzia-marii-bozego-milosierdzia-bez-watpienia-falszywe/

    Św. Faustyna czy św. Ojciec Pio są świętymi bo byli posłuszni. Jezus tego wymaga!
    Jeśli nie jesteś w Kościele Jezusowym to nic już Cię nie obliguje i nie zobowiązuje. Jesteś już we swoim własnym kościele.
  • s
    16.04.2014 17:59
    Pan Bóg ogłosi że to fałszywy bp
  • ela
    16.04.2014 23:53
    I BARDZO DOBRZE, POWINNI JESZCZE WYSLAC LISTY DO KSIEZY ABY ICH NIE PROMOWALI I NIE WPROWADZALI LUDZI W BLAD!!!
  • Mariusz
    17.04.2014 09:51
    Czy te orędzia sa fałszywe tego nie wie nikt, nawet Kościół w Irlandii, należy zachować rezerwę, nie należy lekceważyć, analizować i nie siać nienawiści do osoby która podaje ze te widzenia ma. Wszystko przyjmować na spokojnie. Ech abyście byli tak aktywni w bierzacej walce o Ojczyzne tak jak w necie to Polska by mlekiem i miodem płyneła.
    • pozdro
      18.04.2014 00:46
      Skoro jeszcze nie wiesz że są fałszywe to poczytaj a nie mąć
      http://ostrzezenieprzedmbm.wordpress.com/2014/01/27/znany-egzorcysta-oredzia-marii-bozego-milosierdzia-bez-watpienia-falszywe/
  • Kukułka
    19.04.2014 18:13
    http://dzieckonmp.wordpress.com/2014/04/17/arcybiskup-dublina-diarmuid-martin-chce-aby-uznano-zwiazki-tej-samej-plci/
  • saherb
    20.04.2014 17:04
    Przesłanie tych orędzi nawiązuje do modlitwy, postu i nawrócenia. Więc co niby ma być w nich "niezgodnego z teologią katolicką"? I szkoda, że ograniczono się tylko do "suchego" komunikatu w jednym zdaniu. Poza tym z ich treści również wynika, że będą podejmowane liczne próby by uniemożliwić poznanie tych objawień, co właśnie niniejszym arcybiskup uczynił.
  • ON
    21.04.2014 11:54
    Wszystkie objawienia, wizje, proroctwa itp to zwykłe bzdury.
  • ON
    22.04.2014 11:42
    Wszystkie wizje, objawienia i tym podobne to zwykłe bzdury .
  • Kefas
    30.04.2014 15:22
    Ja dla odmiany napiszę do osoby która swój nick określiła jako "do @Scotta". Nie czytałem wypowiedzi Scotta. Czytałem Twoją. Stek bezsensów.
    1. Naucz się liczyć - 1959 + 6 = 1965. Nie w 1978 r. rozpoczęto proces beatyfikacyjny Faustyny.
    2. Zakaz publikacji objawień i samej mistyczki nie płynął wcale z niezgodności zapisów "Dzienniczka" z nauką KK. Jeśli chcesz o czymś mówić najpierw sprawdź rzetelne informacje. Podpowiem - mają w tym swój udział pewien marianin, który chcąc upowszechnić "Dzienniczek" napisał w nim masę bzdur tytułem słowa wstępnego, wrobił w to ks. Sopoćkę, który sporo przez to się nacierpiał i kolejną osobą był późniejszy abp poznański Antoni Baraniak.
    3. Historycy opisujący historię KK, w tym kwestię jak było z uznaniem objawień Bożego Miłosierdzia s. Faustynie przekazują prawdę. Bardzo obiektywną i zarazem w bardzo nieciekawym świetle pokazującym hierarchię Kościoła. Prawdą jest jednak, że błędy popełnia i myli się tylko ten, kto nic nie robi. A zarazem prawdą jest, że Kościół stojąc na straży prawowierności nauki zwleka najpierw z daniem osądu, później często zakazuje czegoś. Zakazując sprawdza, z jakiego jest to ducha - złego czy Bożego. I dopiero finalnie wypowiada się co do istoty rzeczy. Natomiast ci "niezależni" są jak najbardziej zależni. Pierwsi z nich byli skrajnie anglikańscy, za fałszowanie historii Kościoła dostawali krociowe wynagrodzenia. Kolejni działają już dla określonych środowisk. Ot, choćby iluminaci. Zacznij myśleć.
    4. Fałszywość "objawień" pseudomistyczki z Irlandii jest jasna dla każdego, kto w Bożym Duchu przygląda się jej tekstom. Nie potrzeba do tego potwierdzenia hierarchów kościelnych. To, że to potwierdzenie wreszcie, po długim czasie przyglądania się, analizach, badaniu KK nastąpiło tylko upewniło tych, co zgodnie z nakazem Biblii "wszystko badają". Trzeba być skończonym głupcem, by jej bełkot uznawać za natchniony przez Boga.
    5. Każde prywatne objawienie ma to do siebie, że jest badane przez Kościół. W momencie, gdy Kościół potwierdzi, że płynąca zeń nauka nie jest szkodliwa, czyli akceptuje prawdziwość objawień jednocześnie zastrzega, że nikt, absolutnie nikt, nie musi tym objawieniom dawać wiary. Może, ale nie musi. Bo jedyne Objawienie, jakie musimy przyjąć, to to, które jest zapisane w Biblii. Niezgodność objawień prywatnych z Biblią - Objawieniem powszechnym czyni te prywatne niczym innym jak śmieciami. A te zgodne nie czynią nic innego, jak tylko przypominają ludziom o nauce Jezusa Chrystusa.

    Czas oprzeć się na faktach, jak to sugerujesz Scottowi.
Dyskusja zakończona.

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama