Pochodzące z Argentyny benedyktynki przybyły do klasztoru Mater Ecclesiae w Watykanie.
Decyzją Jana Pawła II miejsce to stało się jego modlitewnym zapleczem, a po rezygnacji Benedykta XVI przez prawie dekadę mieszkał tam papież senior. Teraz z woli Franciszka klasztor wraca do pierwotnego przeznaczenia. Modlić się w nim będą mniszki z zakonu benedyktynek z opactwa św. Scholastyki w Victorii, w prowincji Buenos Aires.
Klasztor mieści się w sercu Ogrodów Watykańskich. Zamieszkało w nim sześć argentyńskich mniszek, które powitał kard. Fernando Vérgez Alzag. Jako przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego jest on odpowiedzialny za wszystkie kwestie praktyczne dotyczące klasztoru Mater Ecclesiae. Tuż po swym przybyciu benedyktynki udały się na modlitwę do leżącej nieopodal ich nowego domu groty Matki Bożej z Lourdes. Jak poinformował Watykan, siostry zamieszkały w klasztorze, „aby wspierać Ojca Świętego w jego codziennej trosce o cały Kościół, poprzez posługę modlitwy, adoracji, uwielbienia i zadośćuczynienia, będąc w ten sposób modlitewną obecnością w ciszy i samotności”.
Pierwszą wspólnotę mniszek erygował w Watykanie Jan Paweł II swoim brewe „Życie Kontemplacyjne” z 25 marca 1994 roku. Wspólnoty sióstr zmieniały się tam co kilka lat. W intencjach papieskich modliły się kolejno klaryski, karmelitanki bose, benedyktynki i wizytki. Benedykt XVI wyraził chęć zamieszkania w tym miejscu po swojej historycznej rezygnacji 11 lutego 2013 r. i dlatego spędził tam ostatnie lata życia, wspierany przez swoich współpracowników, towarzysząc Kościołowi swoimi modlitwami aż do śmierci 31 grudnia 2022 r.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.