- Cieszę się, że ten bieg trwa i że ma na szyldzie Jana Pawła II z jego świętością i miłością do każdego człowieka - mówił bp Edward Dajczak, który dał zawodnikom Biegu Papieskiego sygnał do startu.
W tym roku w wydarzeniu wzięło udział 180 biegaczy. Z biskupim błogosławieństwem spod figury Matki Bożej na domacyńskim wzgórzu ruszyli w 15-kilometrową trasę na stadion sportowy w Karlinie.
Na przestrzeni lat impreza z lokalnego biegu, który był hołdem dla Jana Pawła II po jego wizycie w Koszalinie w 1991 r., rozrosła się do poważnego wydarzenia sportowego. Wprawdzie pomysł na sportowe wspominanie Jana Pawła II zrodził się w Koszalinie, ale od lat Bieg Papieski nieodłącznie kojarzy się z Karlinem.
- Ten wyścig ma swoją historię i dramaturgię. Zaczął się w Koszalinie, ale ówczesne władze nie udźwignęły tego przedsięwzięcia. Znalazł swoje miejsce w Karlinie i przetrwał różne momenty. Zawsze jednak to Jan Paweł II był tym, który skrzykiwał tu ludzi, niezależnie od ich przekonań - cieszy się bp Edward Dajczak.
Dla władz miasta Bieg Papieski stał się sztandarowym wydarzeniem sportowym.
- Zawodnicy lubią ten bieg nie tylko ze względu na dość łatwą, bo stosunkowo płaską trasę, ale również za doping, który zapewniają mieszkańcy Karlina. Sami przyznają, że to rzadko się zdarza, a ich mobilizuje do osiągania jak najlepszych wyników - zauważa Waldemar Miśko, karliński włodarz.
Nie udało się pobić ustalonego przed laty rekordu trasy. Na mecie jako pierwszy pojawił się Marcin Zagórny z Radnicy, pokonując trasę biegu w 53 minuty i 16 sekund. Wśród kobiet triumfowała Anna Zielińska z Łobza.
Choć nagród jest sporo, nie tylko po nie biegną zawodnicy. Mirek i Irena Lasotowie przyjeżdżają z Wałcza nie tylko po to, żeby się ścigać. W sercu gra im znacznie więcej. - Pan Bóg nam gra i to są najpiękniejsze skrzypce - mówi ze śmiechem biegacz. Razem z żoną stratowali w pierwszym biegu, potem starali się brać udział w każdej kolejnej edycji wydarzenia. - Wspominamy tamtą Mszą św. w Koszalinie, braliśmy w niej udział. A podczas
Bieg Papieski to nie tylko bieg główny na
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.