Wcześniej portal il sismografo twierdził, że Papież przeszedł zawał,. ale oficjalny komunikat temu przeczy.
Stan zdrowia Ojca Świętego, po licznych wstępnych badaniach różnego rodzaju, a także kilku wizytach specjalistów, jest pod kontrolą po zawale serca, który mógł być bezpośrednią przyczyną niewydolności oddechowej, jaka dotknęła Franciszka po obiedzie. – podaje portal il sismografo.
W tej chwili jest już pewne, że Ojciec Święty spędzi noc w salach, które w szpitalu Gemelli od czasów św. Jana Pawła II są na stałe nastawione na przyjęcie papieża i towarzyszące mu osoby. Nie został przyjęty na oddział kardiologiczny i najprawdopodobniej jutro będzie musiał przejść bardziej szczegółowe badania. Na razie najważniejsze jest stałe monitorowanie jego tętna i natlenienia krwi. Zdaniem portalu na pewno lekarze zalecą Ojcu Świętemu, by dużo odpoczywał.
Oto druga nota Watykanu na temat zdrowia papieża:
„W minionych dniach Papież Franciszek skarżył się na pewne trudności z oddychaniem i dziś po południu udał się do Kliniki A. Gemelli na badania lekarskie. Ich wynik wykazał infekcję układu oddechowego (z wyłączeniem infekcji Covid 19), która będzie wymagała kilku dni odpowiedniego leczenia szpitalnego. Papież Franciszek jest wzruszony licznymi otrzymanymi wiadomościami i wyraża wdzięczność za bliskość i modlitwy” – czytamy w watykańskim komunikacie.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.