Wizyta Papieża w Kazachstanie jest dla naszej maleńkiej wspólnoty katolickiej wydarzeniem historycznym. Wierzymy, że to spotkanie ludzi różnych religii przybliży pokój i zakończy tragedię wojny na Ukrainie – mówi Radiu Watykańskiemu abp Tomasz Peta. Jest on arcybiskupem stolicy Kazachstanu, gdzie już jutro przybędzie Franciszek z okazji VII Kongresu Zwierzchników Światowych i Tradycyjnych Religii.
Abp Peta, który rozpoczął posługę na tym terenie jeszcze przed odzyskaniem przez Kazachstan niepodległości, wskazuje, że kongresy są pokłosiem wizyty Jana Pawła II. Pierwszy odbył się w 2003 roku z inicjatywy pierwszego prezydenta Kazachstanu Nusrsułtana Nazarbajewa, który uczestniczył we wszystkich dotychczasowych edycjach tego wydarzenia. W najbliższym kongresie weźmie udział 100 delegacji z 60 krajów.
Ukazywać drogowskazy Boga
„Osobiście myślę, że te kongresy są owocem pierwszej wizyty papieskiej w naszym kraju w 2001 roku. Jan Paweł II zwracał się wówczas nie tylko do katolików, ale do całego narodu Kazachstanu i mówił o misji tego kraju: byciu mostem między Europą a Azją, między religiami i kulturami. Prezydent zachwycił się świętym Papieżem i jego pielgrzymką, która wywarła wielkie wrażenie na całym narodzie. Kongresy odbywają się u nas co dwa, trzy lata i nie jest to czas na dyskusje teologiczne. Wartość tych spotkań polega na tym, że ludzie wszystkich światowych religii gromadzą się razem, aby kierować drogowskazy na Pana Boga, który jest jedynym prawdziwym źródłem pokoju.“
Abp Peta wskazuje, że cieniem na kongresie kładzie się wojna na Ukrainie. Jednak może on stać się krokiem w kierunku przywrócenia pokoju. Szansą ku temu może być spotkanie Franciszka z metropolitą Antonim, który będzie reprezentował Patriarchat Moskiewski Kościoła Prawosławnego.
Papież przybliży pokój
„Jest to wielka tragedia dla całego świata, otwarta rana. Myślę, że szczególnie jest jednak przeżywana w krajach byłego Związku Radzieckiego, bo to jest ciągle wspólnota niepodległych państw i mamy rzecz niewyobrażalną – wojnę między bratnimi narodami chrześcijańskimi. Na pewno ta sprawa wypłynie na kongresie, niemożliwym jest obejść ten bolesny problem, tym bardziej, że hasłem papieskiej pielgrzymki są słowa «Posłańcy pokoju i jedności». Jest wielka szansa, że to spotkanie przybliży pokój, zakończy tragedię wojny ma Ukrainie.“
Arcybiskup Nur Sułtanu dodaje, że wizyta Papieża będzie także ważnym wydarzeniem dla maleńkiej wspólnoty katolickiej w tym kraju (ok. 1 proc. całego społeczeństwa).
„Cieszymy się prawdziwą wolnością religijną, ale jeżeli ktoś staje się katolikiem, to nie zawsze w swoim środowisku rodzinnym, społecznym czy zawodowym jest zrozumiany. Stąd wizyta Franciszka to dla nas prawdziwe umocnienie w wierze” – podkreśla abp Peta.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.