„Rozeznanie to pomoc w rozpoznawaniu znaków, za pomocą których Pan pozwala się spotkać w sytuacjach nieoczekiwanych, nawet bolesnych … Może z nich powstać spotkanie zmieniające życie na zawsze” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej na placu św. Piotra. Kontynuując cykl katechez o rozeznaniu papież wskazał na rolę, jaką odegrało ono w życiu św. Ignacego z Loyoli.
Franciszek odwołał się do decydującego wydarzenia w życiu założyciela Towarzystwa Jezusowego, gdy dochodząc do zdrowia po kontuzji odniesionej na polu bitwy nie mógł cieszyć się lekturą opowieści rycerskich, gdyż ich nie było w domu, gdzie był goszczony. Były tam natomiast żywoty świętych. Ignacy dostrzegł w sobie odmienną reakcję: myśli o świecie były na początku atrakcyjne, lecz potem traciły swój blask i pozostawiały pustkę, Natomiast myśli o Bogu budziły w nim na początku opór, ale gdy zostały przyjęte, przynosiły nieznany dotąd spokój, trwający przez dłuższy czas.
Dlatego Ignacy sugerował czytanie żywotów świętych, ponieważ ukazują one w sposób opisowy i zrozumiały styl Boga w życiu ludzi, którzy tak bardzo się od nas nie różnią. Ojciec Święty podkreślił, że Bóg działa poprzez nieplanowane wydarzenia, a także poprzez komplikacje. „Rozeznanie to pomoc w rozpoznawaniu znaków, za pomocą których Pan pozwala się spotkać w sytuacjach nieoczekiwanych, nawet bolesnych, jaką dla Ignacego była kontuzja nogi. Może z nich powstać spotkanie zmieniające życie na zawsze” – stwierdził papież na zakończenie swojej katechezy.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.