"Dezinformacja jest na porządku dziennym" - powiedział w sobotę papież Franciszek podczas audiencji dla przedstawicieli zakonu paulistów. Odnotował, że współczesny przekaz medialny składa się często z półprawd lub polega na zniesławianiu innych.
W improwizowanym przemówieniu papież zaznaczył: "Jeśli przyjrzymy się dzisiejszym środkom przekazu, to brakuje czystości, uczciwości, kompletności. Dezinformacja jest na porządku dziennym; mówi się jedną rzecz, ale ukrywa się wiele innych".
"Musimy sprawić, aby w naszym komunikowaniu wiary nie miało to miejsca, aby wynikało ono z powołania, z Ewangelii" - mówił Franciszek.
Czytaj: Papież: Chrześcijaństwo nie składa się z serii zakazów
Zwracając się do delegacji zakonu, aktywnego w działalności wydawniczej, papież stwierdził, że należy "wyzwolić komunikowanie ze stanu, w jakim jest obecnie", gdzie "albo mówi się połowę, albo jedna strona zniesławia drugą albo oferuje się skandale, bo ludzie to lubią, lubią brudne rzeczy".
"Czyż tak nie jest?" - zapytał.
Taki przekaz, ostrzegł, "staje się nie do strawienia, nieczysty, brudny".
"Waszym powołaniem jest to, aby przekaz był czysty, jasny, prosty" - mówił Franciszek zwracając się do zakonników, wydających liczne pisma, w tym wysokonakładowy włoski tygodnik "Famiglia Cristiana".
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.