Oczyśćmy życie dla Pana

Katecheza Benedykta XVI o Bożym Narodzeniu z 22 grudnia 2010

Oto pojawiają się przed nami pewne ulubione idee św. Ireneusza, że Bóg z Dzieciątkiem Jezus wzywa nas ponownie do podobieństwa do samego siebie. Widzimy, jaki jest Bóg. I tak oto przypomina nam, że powinniśmy być podobni do Boga. I winniśmy Go naśladować. Bóg oddał się, Bóg oddał się w nasze ręce. Winniśmy naśladować Boga. I wreszcie idea, że w ten sposób możemy widzieć Boga. Jest to główna idea św. Ireneusza: człowiek nie widzi Boga, nie może Go zobaczyć i tak trwa w mroku na temat prawdy, na temat samego siebie. Ale człowiek, który nie może widzieć Boga, może widzieć Jezusa. I tak oto widzi Jezusa, tak zaczyna widzieć prawdę, tak zaczyna żyć.

Tak więc Zbawiciel przybywa, aby dzieło zła i to wszystko, co może nas jeszcze oddalać od Boga, utraciło moc, aby nas przywrócić do dawnej świetności i pierwotnego ojcostwa. Wraz ze swym wejściem między nas Bóg wskazuje nam i wyznacza także pewne zadanie: to mianowicie, abyśmy byli do Niego podobni i starali się o życie prawdziwe, abyśmy doszli do dostrzegania Boga w obliczu Chrystusa. Raz jeszcze św. Ireneusz stwierdza: „Słowo Boże zamieszkało między ludźmi i stało się Synem Człowieczym, aby przyzwyczaić ludzi do postrzegania Boga i przyzwyczaić Boga do zamieszkiwania wśród ludzi, zgodnie z wolą Ojca. W tym celu Bóg dał nam, jako «znak» naszego zbawienia, Tego, który - narodzony z Maryi - jest Emanuelem” (tamże). Także tutaj jest bardzo piękna główna idea św. Ireneusza: musimy przyzwyczaić się do postrzegania Boga. Bóg jest zazwyczaj daleko od naszego życia, naszych myśli, naszego działania. Stał się nam bliskim i musimy przyzwyczaić się do bycia z Bogiem. Ireneusz ośmiela się odważnie powiedzieć, że również Bóg musi się przyzwyczaić do bycia z nami i w nas. I że Bóg być może powinien nam towarzyszyć na Boże Narodzenie, przyzwyczaić nas do Boga, tak jak Bóg powinien przyzwyczaić się do nas, do naszej nędzy i kruchości. Dlatego przybycie Pana może mieć tylko jeden cel: nauczyć nas widzieć i miłować wydarzenia, świat i wszystko, co nas otacza, oczyma samego Boga. Słowo, które stało się dzieckiem, pomaga nam zrozumieć sposób działania Boga, abyśmy byli w stanie dawać się coraz bardzie przekształcać przez Jego dobro i Jego nieskończone miłosierdzie.

W nocy świata pozwólmy się raz jeszcze zaskoczyć i oświecić tym działaniem Bożym, które jest całkowicie nieoczekiwane: Bóg staje się Dzieciątkiem. Pozwólmy się zaskoczyć i oświecić Gwiazdą, która napełniła wszechświat radością. Niech Dzieciątko Jezus, przybywając do nas, nie zastanie nas nieprzygotowanymi, zatroskanymi jedynie o upiększanie tego, co zewnętrzne. Troska wkładana w to, aby jeszcze bardziej przyozdobić nasze ulice i domy niech nas pobudza tym bardziej do przygotowania serc na spotkanie Tego, który przyjdzie do nas w odwiedziny, który jest prawdziwym pięknem i prawdziwym światłem. Oczyśćmy więc nasze sumienie i nasze życie z tego, co sprzeciwia się temu przyjściu: myśli, słowa, postawy i działania, starając się czynić dobro i przyczyniać się do zrealizowania na tym naszym świecie pokoju i sprawiedliwości dla każdego człowieka, i w ten sposób do wyjścia na spotkanie Pana.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg